Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi adammatuszek z miasteczka Lębork. Mam przejechane 27702.03 kilometrów w tym 2214.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adammatuszek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2013

Dystans całkowity:772.40 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:30:29
Średnia prędkość:25.07 km/h
Maksymalna prędkość:54.20 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:55.17 km i 2h 20m
Więcej statystyk

Sobotni południowy wyjazd za miasto.

Sobota, 11 maja 2013 · dodano: 18.05.2013 | Komentarze 2

W sobotnie południe postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Mierzyno - Choczewko - Słajszewo - Sasino - Wilkowo - Lębork. Dystans wyniósł niecałe 80 km.
Co do samej jazdy - jechało się świetnie. Na pierwszym odcinku Lębork - Mierzyno (26 km) nogi same rwały się do jazdy - pokonałem go w równą godzinę, czyli o ok. 5 minut szybciej niż zwykle. Na kolejnym etapie trasy Mierzyno - Sasino odczuwalny był przedni wiatr oraz kilka podjazdów. Pokonałem go wolniej (ok. 24 km/h), by na kolejnym odcinku Sasino skrz. - Lębork jechać ze średnią prędkością ok. 29 km/h.
Pogoda do jazdy idealna. Dojeżdżając do domu odebrałem telefon od mojego towarzysza z jazd Marcina z zapytaniem, czy nie wybieram się na rower. Trochę zmęczony zgodziłem się. Ale o tym w kolejnej notce.
Jak zawsze link do trasy i archiwalne zdjęcie.
Pozdrawiam



Jezioro Salino, niedaleko Mierzyna. © adammatuszek


Sobotni wyjazd na Wieżycę.

Sobota, 4 maja 2013 · dodano: 05.05.2013 | Komentarze 7

W sobotni poranek postanowiłem wybrać się rowerkiem na Kaszuby. Celem był wjazd na Wieżycę. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Sierakowice - Gołubie - Wieżyca - Chmielno - Miechucino - Sierakowice - Lębork. Dystans wyniósł 126 km.
Co do jazdy. Ogólnie jechało się bardzo dobrze. Na samym początku jechało się dobrze. W Sierakowicach przez kilka minut stałem w korku. Mały problem pojawił się przy podjazdach za Sierakowicami - czuć było braki w jeździe. Po kilku kilometrach udało się złapać dobre tempo. Bez większych problemów dojechałem przez Borucino, Stężycę, Gołubie i Szymbark do Wieżycy, choć ostatni podjazd pod Wieżycę kosztował mnie trochę sił.
Po zapięciu roweru udałem się na wieżę widokową. kupując bilet (6 zł, drożej o 1 zł w stosunku do roku poprzedniego). Widoki - jak zawsze piękne. Warto było jechać. Przy okazji testowałem swój nabytek - aparat Samsung WB 100z
z 26 - krotnym zoomem optycznym. Po ok. 40 minutach udałem się w podróż powrotną.
Powrót zaczął się moim ulubionym zjazdem do wsi Kolano. Następnie Drogą Kaszubską przez Ostrzyce, Brodnicę Górną i Chmielno udałem się do wsi Garcz. Nogi na tym etapie pracowały dobrze, choć było to już przejechane 80 km. We wsi Garcz zrobiłem krótki odpoczynek, zaopatrując się w wodę oraz artykuły żywnościowe w sklepie. Po chwili pojechałem dalej. Od wsi Miechucino do wsi Mojusz w nogach czuć było jazdę - szczególnie na podjazdach pod tą 2 miejscowość. Po chwili dojechałem do Sierakowic, jadąc w swoim tempie. Niedaleko Łebuni siadłem " na koło" 2 rowerzystom, tak też dojechałem do Łebuni. We wsi Osowo Lęborskie "złapałem pobocze" zjeżdżając z drogi na piaszczyste pobocze, nie wypinając się z prawego pedału. Gleby nie było :-), więc jechałem dalej. Po kilkunastu minutach dojechałem do Lęborka lekko nawet przyspieszając.
Ogólnie podsumowując jazda udana, pogoda również. Przy okazji dziękuję Jarkowi - Roadrunner1984 za zrobione zdjęcia.

Jak zawsze link do trasy i kilka zdjęć.



Na wieży widokowej na Wieżycy. © adammatuszek


Widok na drogę krajową nr 20 z wieży widokowej w Wieżycy. © adammatuszek


Na tle wieży widokowej w Wieżycy. © adammatuszek


Wieża widokowa w Wieżycy z oddali. © adammatuszek


Parking dla rowerów niedaleko wieży widokowej w Wieżycy. © adammatuszek


Parking dla samochodów niedaleko wieży widokowej w Wieżycy. © adammatuszek


Piątkowy popołudniowy wyjazd za miasto.

Piątek, 3 maja 2013 · dodano: 05.05.2013 | Komentarze 1

W piątkowe popołudnie postanowiliśmy wybrać się z Marcinem rowerkami na krótki wyjazd za miasto. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Kamienica Królewska - Linia - Nawcz - Łęczyce - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 68,5 km.
Co do jazdy jechało się bardzo dobrze. Tempo rekreacyjne, mając w planach dzień później dalszy wyjazd oszczędzałem siły. Na wielu odcinkach zwalniałem dotrzymując towarzystwa Marcinowi, na 2 odcinkach (podjazd pod Łęczyce) oraz na odcinku Kisewo - Lębork nogi poniosły mnie i odjechałem na pewną odległość koledze. Pogoda dopisała.
Jak zawsze link do trasy i archiwalne zdjęcie.



Na tle starych torów kolejowych, niedaleko wsi Nawcz. © adammatuszek


Środowy wyjazd za miasto.

Środa, 1 maja 2013 · dodano: 05.05.2013 | Komentarze 0

W środowe popołudnie postanowiliśmy wybrać się z Marcinem na krótką przejażdżkę za miasto. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Żelazno - Maszewko - Łebień - Nowa Wieś - Lębork. Dystans wyniósł ponad 55 km.
Co do jazdy - jechało się dobrze, tempo rekreacyjne, bez żadnych szaleństw; była to dopiero 2 jazda Marcina w tym roku. Pogoda dopisała.
Jak zawsze link do trasy oraz archiwalne zdjęcie.



Przy starych torach kolejowych relacji Lębork - Wejherowo, w Garczegorzu. © adammatuszek