Info
Więcej o mnie.


Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2020, Czerwiec5 - 0
- 2020, Maj10 - 0
- 2020, Kwiecień3 - 2
- 2020, Marzec1 - 1
- 2019, Czerwiec3 - 0
- 2019, Maj7 - 0
- 2019, Kwiecień11 - 1
- 2019, Marzec3 - 3
- 2018, Maj2 - 0
- 2018, Kwiecień10 - 1
- 2017, Wrzesień7 - 0
- 2017, Sierpień23 - 1
- 2017, Lipiec34 - 1
- 2017, Czerwiec20 - 3
- 2017, Maj19 - 9
- 2017, Kwiecień6 - 1
- 2017, Marzec6 - 1
- 2014, Listopad1 - 1
- 2014, Październik3 - 0
- 2014, Wrzesień14 - 0
- 2014, Sierpień22 - 4
- 2014, Lipiec25 - 6
- 2014, Czerwiec20 - 0
- 2014, Maj14 - 0
- 2014, Kwiecień11 - 1
- 2014, Marzec5 - 2
- 2014, Luty1 - 2
- 2013, Październik3 - 2
- 2013, Wrzesień5 - 0
- 2013, Sierpień20 - 5
- 2013, Lipiec18 - 17
- 2013, Czerwiec10 - 6
- 2013, Maj14 - 12
- 2013, Kwiecień7 - 1
- 2012, Październik4 - 0
- 2012, Wrzesień6 - 0
- 2012, Sierpień10 - 1
- 2012, Lipiec8 - 2
- 2012, Czerwiec7 - 0
- 2012, Maj7 - 0
- 2012, Kwiecień3 - 0
- 2012, Marzec2 - 4
- 2011, Październik1 - 0
- 2011, Wrzesień3 - 1
- 2011, Sierpień6 - 0
- 2011, Lipiec7 - 5
- 2011, Czerwiec9 - 3
- 2011, Maj3 - 0
- 2011, Kwiecień4 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
- 2010, Listopad1 - 0
- 2010, Październik1 - 0
- 2010, Sierpień3 - 4
- 2010, Lipiec9 - 4
- 2010, Czerwiec6 - 0
- 2010, Maj2 - 2
- 2010, Kwiecień10 - 2
- 2010, Marzec5 - 0
- 2009, Wrzesień2 - 0
- 2009, Sierpień6 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2020
Dystans całkowity: | 208.13 km (w terenie 8.00 km; 3.84%) |
Czas w ruchu: | 06:59 |
Średnia prędkość: | 25.10 km/h |
Maksymalna prędkość: | 51.20 km/h |
Suma podjazdów: | 1252 m |
Liczba aktywności: | 5 |
Średnio na aktywność: | 41.63 km i 2h 19m |
Więcej statystyk |
- DST 51.51km
- Czas 01:56
- VAVG 26.64km/h
- VMAX 50.90km/h
- Temperatura 18.6°C
- Podjazdy 331m
- Sprzęt Merida Crossway TFS 700 V.
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielny wyjazd rowerkiem za miasto.
Niedziela, 7 czerwca 2020 · dodano: 07.06.2020 | Komentarze 0
Niedzielny wyjazd rowerkiem za miasto. Pokonana trasa to: Lębork - Łebunia - Kamienica Królewska - Niepoczołowice - Linia - Lębork. Dystans wyniósł 51,5 km.Co do samej jazdy - jechało się bardzo dobrze. Według kilku prognoz pogody dziś miało padać. Stąd też nie byłem zdecydowany na wyjazd rowerem. Nie lubię jeździć w deszczu. Z biegiem czasu sytuacja się zmieniła i w południe postanowiłem wyjechać. Początkowo jechałem pod ciepły wiatr, nogi pracowały dobrze. W Linii zaczęło padać, podjąłem więc decyzję o skróceniu trasy i pojechaniu prosto do Lęborka. Opady deszczu towarzyszyły mi kilka kilometrów. Po prawie 2 godzinach jazdy zameldowałem się w Lęborku. Czuję niedosyt, bo nogi bardzo dobrze pracowały. Ale cóż. Skąd mogłem wiedzieć czy pada w Lęborku. Miałem wywieszoną pościel na balkonie, nie chciałem spać w mokrej kołdrze i poduszce :-). Na części trasy świeciło słońce; większość trasy przejechałem przy zachmurzonym niebie. Na szczęście było ciepło - jechałem na krótkim rękawku i w krótkich spodenkach :-).
- DST 53.22km
- Czas 02:11
- VAVG 24.38km/h
- VMAX 51.20km/h
- Temperatura 17.1°C
- Podjazdy 411m
- Sprzęt Merida Crossway TFS 700 V.
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartkowy wyjazd rowerkiem za miasto.
Czwartek, 4 czerwca 2020 · dodano: 07.06.2020 | Komentarze 0
Czwartkowy wyjazd rowerkiem za miasto. Pokonana trasa to: Lębork - Łęczyce - Rozłazino - Nawcz - Tłuczewo - Linia - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 53 km.Co do samej jazdy - jechało się dobrze. Pierwszy odcinek do Łęczyc minął spokojnie. Na kilkukilometrowym odcinku Rozłazino - Tłuczewo jechałem pod zimny i dość silny wiatr. Miejscami jechało się ciężko, gdyż większość trasy trzeba było pokonać pod górkę i to na otwartej przestrzeni bez pomocy w postawi lasu :-). Na szczęście przed Linią zaczęło się jechać zdecydowanie lepiej i stopniowo przyspieszałem jazdę, traktując ją po swojemu, czyli turystycznie :-). Na większości trasy świeciło słońce.
- DST 21.61km
- Teren 8.00km
- VMAX 39.50km/h
- Temperatura 16.9°C
- Podjazdy 119m
- Sprzęt Kross Level a2.
- Aktywność Jazda na rowerze
Środowy wyjazd rowerkiem za miasto.
Środa, 3 czerwca 2020 · dodano: 07.06.2020 | Komentarze 0
Środowy wyjazd rowerkiem za miasto. Pokonana trasa to: Lębork - Nowa Wieś Lęborska - Garczegorze - Obliwice (Łabędzi Staw) - Wilkowo Nowowiejskie - Nowa Wieś Lęborska - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 21.5 km.Co do samej jazdy - jechało się dobrze. Był to pierwszy w tym roku grupowy 8-osobowy wyjazd rowerem za miasto z członkami Stowarzyszenia Rowerowego "Lew Lębork", do którego należę. W Obliwicach nad Łabędzim Stawem zrobiliśmy sobie krótką kilkunastominutową przerwę i spokojnym tempem wróciliśmy do Lęborka.
- DST 11.25km
- VMAX 31.50km/h
- Temperatura 16.9°C
- Podjazdy 41m
- Sprzęt Merida Crossway TFS 700 V.
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorkowy wyjazd rowerem za miasto.
Wtorek, 2 czerwca 2020 · dodano: 07.06.2020 | Komentarze 0
Wtorkowy wyjazd rowerem za miasto. Pokonana trasa to: Lębork - Nowa Wieś Lęborska - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 11 km.Co do samej jazdy - jechało się źle. W planach było pokonanie różnej trasy. Niestety za miastem wiatr był na tyle silny i zimny, iż przed Kębłowem Nowowiejskim zrezygnowałem z jazdy. Nie lubię się męczyć podczas jazdy - nie mylić z pokonywaniem podjazdów itp. Jazda rowerem ma być przyjemnością. Był jeden plus - po przyjechaniu do domu zrobiłem pranie ciuchów rowerowych :-).
- DST 70.54km
- Czas 02:52
- VAVG 24.61km/h
- VMAX 44.00km/h
- Temperatura 14.6°C
- Podjazdy 350m
- Sprzęt Merida Crossway TFS 700 V.
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałkowy wyjazd rowerkiem za miasto.
Poniedziałek, 1 czerwca 2020 · dodano: 07.06.2020 | Komentarze 0
Poniedziałkowy wyjazd rowerkiem za miasto po pracy. Pokonana trasa to: Lębork - Nowa Wieś Lęborska - Garczegorze - Łebień - Maszewko - Szczenurze - Łeba - Garczegorze - Nowa Wieś Lęborska - Lębork. Dystans wyniósł 70.5 km.Co do samej jazdy. Jechało się dobrze. Pierwsze 40 km do Łeby przez Maszewko to jazda pod dość mocny, zimny i nieprzyjemny wiatr. Na szczęście miałem chustę, którą założyłem na głowę pod kask. Bez niej nie przejechałbym takiej trasy. Chwilami było naprawdę bardzo, bardzo zimno. Na szczęście od Łeby do Lęborka wiatr wiał w plecy, przez co jazda była nieco przyjemniejsza. Na większości trasy świeciło słońce.