Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi adammatuszek z miasteczka Lębork. Mam przejechane 27702.03 kilometrów w tym 2214.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adammatuszek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2014

Dystans całkowity:1278.20 km (w terenie 76.00 km; 5.95%)
Czas w ruchu:24:38
Średnia prędkość:27.19 km/h
Maksymalna prędkość:55.90 km/h
Suma podjazdów:5903 m
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:58.10 km i 2h 03m
Więcej statystyk
  • DST 45.00km
  • Teren 20.00km
  • VMAX 44.10km/h
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielny wyjazd rowerkiem za miasto.

Niedziela, 31 sierpnia 2014 · dodano: 29.03.2015 | Komentarze 0

W niedzielne przedpołudnie, zgodnie z zapowiedzią postanowiłem wybrać się rowerkiem zobaczyć i sfotografować przedwojenną linię kolejową Wrzeście – Bargędzino. Towarzyszył mi Kuba Puchacz. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork – Nowa Wieś Lęborska – Krępa Kaszubska – Białogarda – Wrzeście – Roszczyce – Maszewko – Łebień – Garczegorze – Nowa Wieś Lęborska – Lębork. Dystans wyniósł ok. 50 km.
Co do samej jazdy - była ona pechowa. W Nowej Wsi Lęborskiej, za torami miałem awarię roweru. W Krossie pękła śruba trzymająca pedał do roweru. Nie zastanawiając się szybko, na jednym pedale dojechałem do domu i wziąłem stary (rocznik 1997), ale cały czas używany rower Kołaszewski Glare Northstar (kiedyś rowery firmy Kołaszewski produkowano w Bytowie). Po ostatniej wizycie u Kifora zyskał nowy, ale cięższy koszyk i jedzie się nim nieco wolniej, dlatego zdecydowałem się na niego, a Meridę i Maxbike’a zostawiłem w piwnicy. Początkowo z Kubą udaliśmy się ścieżką rowerową do Białogardy i tu skręciłem w nieznaną wcześniej, ale bardzo dobrą drogę leśną biegnącą do Wrześcia. Przed Wrześciem korzystając z papierowej mapki udało się nam łatwo zlokalizować początek starej linii kolejowej. Początkowo można było nim nawet przejechać, jednak dalej trzeba było iść pieszo, trzymając rower w jednej z rąk. Kilka razy zostałem poparzony przez wysokie pokrzywy. Przechodząc obok jednego z drzew dotknąłem drutu, który jak się okazało był pod napięciem. Oczywiście zostałem popieszczony przez prąd . W Roszczycach patrząc na zbliżające się ciemne chmury postanowiliśmy wrócić do Lęborka. Na odcinku Kopaniewo – Garczegorze wjechaliśmy w chmurę obfitego deszczu, miejscami nic nie widząc po prostu jechałem przed siebie w zaparowanych i mokrych od deszczu okularach . Dodam jeszcze to, że kurtkę przeciwdeszczową miałem pierwotnie zapakowaną w plecaku, zdecydowałem się ją jednak zostawić w piwnicy podczas wymiany roweru :-/.
Podsumowując – jazda udana, szkoda, że tak pechowa.
Pozdrawiam.
Awaria Krossa

Awaria Krossa © adammatuszek
W okolicach Białogardy

W okolicach Białogardy © adammatuszek
Początek przedwojennej linii kolejowej Wrzeście - Bargędzino
Początek przedwojennej linii kolejowej Wrzeście - Bargędzino © adammatuszek Przedwojenna linia kolejowa Wrzeście - Bargędzino
Przedwojenna linia kolejowa Wrzeście - Bargędzino © adammatuszek Na przedwojennej linii kolejowej Wrzeście - Bargędzino
Na przedwojennej linii kolejowej Wrzeście - Bargędzino © adammatuszek


  • DST 88.50km
  • VMAX 44.60km/h
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobotni wyjazd rowerkiem za miasto na wydmy.

Sobota, 30 sierpnia 2014 · dodano: 29.03.2015 | Komentarze 0

W sobotę z Kuba Puchacz zorganizowałem rajd rowerowy do Łeby i na wydmy. Początek dnia zapowiadał się nieciekawie. Na niebie od samego rana były ciemne chmury. Ok. 8:00 dostałem informację od Anetty, że w Redkowicach zaczyna mocno padać. Kilkanaście minut później opady te dotarły do Lęborka. W ostatniej chwili wziąłem kurtkę przeciwdeszczową i wyjechałem na umówione miejsce naszego spotkania – skwer przy PKO BP na ul. Staromiejskiej. Obecni byli Beata, Darek oraz Sławek. Doszła do nas również Iza (nie mogła jechać z nami z powodu kontuzji), która życzyła nam słońca na trasie. Po kilkunastu minutach dojechali do nas Kuba, Olga i Marcin i ok. 9:00 wyruszyliśmy w kierunku Łeby. Na szczęście przestało padać, a niebo cały czas było zachmurzone. W Krępie Kaszubskiej dojechała do nas Anetta. Razem 8-osobową ekipą udaliśmy się w kierunku Łeby. Za Białogardą wyszło upragnione słońce, a nasze humory się jeszcze bardziej poprawiły :). W kilku miejscach zrobiliśmy przerwy na zdjęcia, by ok. 11:00 dojechać do Łeby. Pierwsze kroki skierowaliśmy na ulicę Kościuszki, gdzie jest kamera monitoringu miejskiego i pomachaliśmy Izie :). Następnie ruszyliśmy na wydmy do Słowińskiego Parku Narodowego. Za kasą skierowaliśmy się na wieżę widokową, z której widać Jezioro Łebsko i Słowiński Park Narodowy oraz na pomost na Jeziorze Łebsko. Następnie rowerkami pojechaliśmy na wydmy. Przed wejściem na Łącką Górę wraz z Kubą zorganizowaliśmy konkurs z nagrodami ufundowanymi przez Starostwo Powiatowe w Lęborku. Polegał on na jak najszybszym wejściu na Łącką Górę :) Zadanie nie było proste, jednak wszyscy dali radę . Na wydmach zrobiliśmy kilkunastominutową przerwę. Cały czas słoneczko było nad nami :).
Ok. 14:00 udaliśmy się w podróż powrotną do Lęborka. Będąc w Łebie pojechaliśmy zobaczyć ruiny Kościoła pw. św. Mikołaja, który wraz z całym miastem został zniszczony przez sztormy w 1558 i 1570 roku, a następnie zasypany przez wydmy. Chwilkę później zrobiliśmy zdjęcie na plaży i skierowaliśmy się już w stronę Lęborka, wcześniej jednak odwiedzając Jezioro Czarne niedaleko Szczenurzy. Zadowoleni i uśmiechnięci ok. 17:00 wróciliśmy do Lęborka.
W tym miejscu chciałbym podziękować wszystkim Uczestnikom dzisiejszej wyprawy. Jechało mi się z Wami świetnie. Początkowo pomimo nie za ciekawej pogody zaryzykowaliście i razem wspólnie pokonaliśmy ok. 90 km. Szkoda, że było nas tak mało, jednak niestety pogoda pokrzyżowała plany. Miejmy nadzieję, że już niedługo, przy lepszej pogodzie razem i w większym gronie udamy się rowerami na kolejny rajd organizowany przez Stowarzyszenie Lew Lębork .
Pokonana trasa to: Lębork – Nowa Wieś Lęborska – Krępa Kaszubska – Białogarda – Skarszewo – Szczenurze – Nowęcin – Łeba – Rąbka – Łeba – Nowęcin – Szczenurze – Skarszewo – Białogarda – Krępa Kaszubska – Nowa Wieś Lęborska – Lębork; ok. 90 km.

Zdjęcie grupowe w okolicach Białogardy
Zdjęcie grupowe w okolicach Białogardy © adammatuszek Lwy w okolicach Wrześcia
Lwy w okolicach Wrześcia © adammatuszek Jezioro Łebsko
Jezioro Łebsko © adammatuszek Lwy na wydmach
Lwy na wydmach © adammatuszek Podjazd pod górę w Białogardzie
Podjazd pod górę w Białogardzie © adammatuszek


  • DST 55.70km
  • Czas 02:03
  • VAVG 27.17km/h
  • VMAX 52.10km/h
  • Sprzęt Maxbike Gavia
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piątkowy popołudniowy wyjazd rowerkiem za miasto.

Piątek, 29 sierpnia 2014 · dodano: 29.03.2015 | Komentarze 0

Piątkowy popołudniowy wyjazd kolarką za miasto. 
Trasa rowerkiem Lębork - Cewice - Łebunia - Bukowina - Kamienica Królewska - Niepoczołowice - Linia - Lębork.


Czwartkowy wyjazd za miasto.

Czwartek, 28 sierpnia 2014 · dodano: 29.03.2015 | Komentarze 0

Czwartkowy wyjazd rowerkiem - trening przez wieczornym orlikiem. Tym razem inna trasa, innym rowerem. Na odcinku Łęczyce - Rozłazino strasznie wiało.
Trasa rowerkiem Lębork - Łęczyce - Rozłazino - Dzięcielec - Lębork.


Środowy popołudniowy wyjazd rowerkiem za miasto.

Środa, 27 sierpnia 2014 · dodano: 29.03.2015 | Komentarze 0

Środowy popołudniowy wyjazd z Marcinem.
Trasa rowerkiem Lębork - Wilkowo Nowowiejskie - Łebień - Maszewko - Wicko - Białogarda - Krępa Kaszubska - Nowa Wieś Lęborska - Lębork.


  • DST 78.00km
  • VMAX 45.00km/h
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobotni wyjazd rowerkiem za miasto.

Sobota, 23 sierpnia 2014 · dodano: 29.03.2015 | Komentarze 0

Sobotni wyjazd rowerkiem za miasto z grupką kilkudziesięciu osób, którą prowadziłem na Zamkową Górę. Było fajnie, była zmiana trasy, słoneczko świeciło na całej trasie - jednym słowem było bardzo fajnie :-). 
Trasa rowerkiem Lębork - Zamkowa Góra - Kamienica Królewska - Załakowo - Gowidlino - Siemirowice - Cewice - Lębork.

Przed startem rajdu
Przed startem rajdu © adammatuszek Postój nad Jeziorem Osowiskim
Postój nad Jeziorem Osowiskim © adammatuszek Leśny podjazd
Leśny podjazd © adammatuszek Droga do Zamkowej Góry
Droga do Zamkowej Góry © adammatuszek Na Zamkowej Górze
Na Zamkowej Górze © adammatuszek


  • DST 42.20km
  • Teren 15.00km
  • VMAX 44.90km/h
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piątkowy wyjazd rowerkiem za miasto.

Piątek, 22 sierpnia 2014 · dodano: 29.03.2015 | Komentarze 0

Piątkowy popołudniowy wyjazd - sprawdzenie trasy przed prowadzonym przeze mnie sobotnim rajdem dla Stowarzyszenia Rowerowego "Lew" Lębork, którego jestem członkiem.
Trasa rowerkiem Lębork - Łebunia - Bukowina - Kamienica Królewska - Niepoczołowice - Linia - Lębork.


  • DST 51.45km
  • Czas 01:50
  • VAVG 28.06km/h
  • VMAX 52.50km/h
  • Sprzęt Maxbike Gavia
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czwartkowy wyjazd za miasto.

Czwartek, 21 sierpnia 2014 · dodano: 29.03.2015 | Komentarze 0

Czwartkowy wyjazd kolarką jako rozgrzewka przed Orlikiem :-).
Trasa rowerkiem Lębork - Kamienica Królewska - Niepoczołowice - Linia - Lębork.



  • DST 34.62km
  • Teren 20.00km
  • VMAX 32.60km/h
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielny wyjazd rowerkiem za miasto.

Niedziela, 17 sierpnia 2014 · dodano: 29.03.2015 | Komentarze 0

Niedzielny wyjazd rowerkiem z Marcinem na wiadukt kolejowy w Karczemkach oraz na most drogowy w Osowcu.
Trasa rowerkiem Lębork - Osowiec - Jezioro Osowskie - Dziechno - Most kolejowy w Karczemkach - Lubowidz - Lębork.

Tory kolejowe
Tory kolejowe © adammatuszek Na moście drogowym nad torami kolejowymi w Osowcu
Na moście drogowym nad torami kolejowymi w Osowcu © adammatuszek Nad Jeziorem Lubowidz
Nad Jeziorem Lubowidz © adammatuszek Jezioro Lubowidz
Jezioro Lubowidz © adammatuszek


  • DST 51.51km
  • Czas 01:40
  • VAVG 30.91km/h
  • VMAX 55.90km/h
  • Sprzęt Maxbike Gavia
  • Aktywność Jazda na rowerze

Środowy popołudniowy wyjazd rowerkiem za miasto.

Środa, 13 sierpnia 2014 · dodano: 29.03.2015 | Komentarze 0

Środowe popołudniowe kręcenie po pracy. W nogach była duża moc i chęć pokonywania kilometrów. Drugi po Hopferze wyjazd w 2014 roku.