Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi adammatuszek z miasteczka Lębork. Mam przejechane 27702.03 kilometrów w tym 2214.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adammatuszek.bikestats.pl
  • DST 45.00km
  • Teren 20.00km
  • VMAX 44.10km/h
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielny wyjazd rowerkiem za miasto.

Niedziela, 31 sierpnia 2014 · dodano: 29.03.2015 | Komentarze 0

W niedzielne przedpołudnie, zgodnie z zapowiedzią postanowiłem wybrać się rowerkiem zobaczyć i sfotografować przedwojenną linię kolejową Wrzeście – Bargędzino. Towarzyszył mi Kuba Puchacz. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork – Nowa Wieś Lęborska – Krępa Kaszubska – Białogarda – Wrzeście – Roszczyce – Maszewko – Łebień – Garczegorze – Nowa Wieś Lęborska – Lębork. Dystans wyniósł ok. 50 km.
Co do samej jazdy - była ona pechowa. W Nowej Wsi Lęborskiej, za torami miałem awarię roweru. W Krossie pękła śruba trzymająca pedał do roweru. Nie zastanawiając się szybko, na jednym pedale dojechałem do domu i wziąłem stary (rocznik 1997), ale cały czas używany rower Kołaszewski Glare Northstar (kiedyś rowery firmy Kołaszewski produkowano w Bytowie). Po ostatniej wizycie u Kifora zyskał nowy, ale cięższy koszyk i jedzie się nim nieco wolniej, dlatego zdecydowałem się na niego, a Meridę i Maxbike’a zostawiłem w piwnicy. Początkowo z Kubą udaliśmy się ścieżką rowerową do Białogardy i tu skręciłem w nieznaną wcześniej, ale bardzo dobrą drogę leśną biegnącą do Wrześcia. Przed Wrześciem korzystając z papierowej mapki udało się nam łatwo zlokalizować początek starej linii kolejowej. Początkowo można było nim nawet przejechać, jednak dalej trzeba było iść pieszo, trzymając rower w jednej z rąk. Kilka razy zostałem poparzony przez wysokie pokrzywy. Przechodząc obok jednego z drzew dotknąłem drutu, który jak się okazało był pod napięciem. Oczywiście zostałem popieszczony przez prąd . W Roszczycach patrząc na zbliżające się ciemne chmury postanowiliśmy wrócić do Lęborka. Na odcinku Kopaniewo – Garczegorze wjechaliśmy w chmurę obfitego deszczu, miejscami nic nie widząc po prostu jechałem przed siebie w zaparowanych i mokrych od deszczu okularach . Dodam jeszcze to, że kurtkę przeciwdeszczową miałem pierwotnie zapakowaną w plecaku, zdecydowałem się ją jednak zostawić w piwnicy podczas wymiany roweru :-/.
Podsumowując – jazda udana, szkoda, że tak pechowa.
Pozdrawiam.
Awaria Krossa

Awaria Krossa © adammatuszek
W okolicach Białogardy

W okolicach Białogardy © adammatuszek
Początek przedwojennej linii kolejowej Wrzeście - Bargędzino
Początek przedwojennej linii kolejowej Wrzeście - Bargędzino © adammatuszek Przedwojenna linia kolejowa Wrzeście - Bargędzino
Przedwojenna linia kolejowa Wrzeście - Bargędzino © adammatuszek Na przedwojennej linii kolejowej Wrzeście - Bargędzino
Na przedwojennej linii kolejowej Wrzeście - Bargędzino © adammatuszek



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zegar
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]