Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi adammatuszek z miasteczka Lębork. Mam przejechane 27702.03 kilometrów w tym 2214.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adammatuszek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2011

Dystans całkowity:662.16 km (w terenie 43.00 km; 6.49%)
Czas w ruchu:22:46
Średnia prędkość:23.90 km/h
Maksymalna prędkość:51.00 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:94.59 km i 4h 33m
Więcej statystyk

Sobotni grupowy wyjazd za miasto.

Sobota, 30 lipca 2011 · dodano: 31.07.2011 | Komentarze 0

W sobotni wieczór wybrałem się z Góralem i Kubą na wyjazd rowerem za miasto. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Cewice - Unieszyno - Lębork. Trasa wyniosła nieco ponad 40 km.
Co do samej jazdy - jechało się dobrze, choć na odcinku Osowo skrz. - Cewice nastąpił mały kryzys i miałem małe kłopoty z utrzymaniem tempa. Średnia prędkość dobra - na trasie miałem wyniosła ona 27,1 km/h. Pogoda w sam raz do jazdy.
Jak zawsze link do trasy. Tym razem zdjęcia nie były robione.
Pozdrawiam
Adam Matuszek



  • DST 58.00km
  • Teren 22.00km
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielny wyjazd na Zamkową Górę.

Niedziela, 24 lipca 2011 · dodano: 24.07.2011 | Komentarze 1

W niedzielne popołudnie (w końcu bezdeszczowe :D) postanowiłem wybrać się za miasto. Towarzyszył mi przyjaciel Marcin. Plan jazdy nieco był inny, ale pojechało się w inne ciekawe miejsce - na Zamkową Górę. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Bukowina - Zamkowa Góra - Kobylasz - Linia - Lębork. Odcinek od Bukowiny do Linii pokonaliśmy lasem, w większości czerwonym szlakiem.
Co do samej jazdy - jechało się dobrze. Na samym początku do Bukowiny wiał dość nieprzyjemny wiatr w twarz. Przez kilka km jechaliśmy obok torów kolejowych nieczynnej linii Lębork - Kartuzy, by czerwonym szlakiem dojechać na Zamkową Górę. Dojazd do Zamkowej Góry dobrze oznaczony. Widoki z punktu widokowego naprawdę robią wrażenie (chyba nawet lepsze od wieży widokowej na Górze Siemierzyckiej, niedaleko Bytowa). Po zrobieniu kilkunastu fotek udaliśmy się przez Linię do Lęborka.
Na ostatniej prostej przed Lęborkiem Marcin próbował mi odjechać, jednak ja pomimo kłopotów z tylną przerzutką
bez problemu go dogoniłem i z przewagą kilkunastu metrów spokojnie, kontrolując sytuację, pierwszy dojechałem
do Lęborka.
Jak zawsze daję kilka najciekawszych fotek.
Pozdrawiam
Adam Matuszek

Na przejeździe kolejowym - nieczynnej linii kolejowej Lębork - Kartuzy, niedaleko Kamienicy Królewskiej. © adammatuszek


Widok z punktu widokowego Zamkowa Góra. © adammatuszek


Na punkcie widokowym Zamkowa Góra, niedaleko Kamienicy Królewskiej. © adammatuszek


Marcin na punkcie widokowym Zamkowa Góra niedaleko Kamienicy Królewskiej. © adammatuszek


Przy zejściu z punktu widokowego Zamkowa Góra. W tle jedno z kaszubskich jezior. © adammatuszek


Wejście na punkt widokowy Zamkowa Góra. © adammatuszek


  • DST 60.00km
  • Teren 15.00km
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Środowy wyjazd na Jelenią Górę.

Środa, 20 lipca 2011 · dodano: 20.07.2011 | Komentarze 0

W środowe popołudnie postanowiłem wybrać się z Marcinem na krótki wyjazd rowerowy za miasto. Naszym celem tym razm była wieża widokowa na Jeleniej Górze.
Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Łęczyce - Rozłazino - szczyt Jelenia Góra - Boże Pole Małe - Chmieleniec - Łęczyce - Lębork. Wyszło ok. 60 km, z czego ok. 17 km lasem.
Co do samej jazdy. Jechało się dość dobrze, z małym błądzeniem. Jak to ja :D - przed samym końcem wjazdem na Jelenią Górę postanowiłem skrócić trasę i zjechać z niebieskiego szlaku. Niestety, okazało się to błędem i musieliśmy z Marcinem przeprowadzać rowery przez śliskie podłoże z wieloma gałęziami, które pozostały po ścince drzew. Po ok. 10 minutach błądzenia doszliśmy do drogi zaznaczonej na GPSie i po chwili byliśmy na wieży. Na chwilę przed zejściem z wieży chciałem sprawdzić wytrzymałość kasu i zrzuciłem go z wieży widokowej. Efekt - z tyłu, niedaleko lewego ucha urwał się styropian :D.
Tym razem nie daję mapki (za dużo roboty w MapSource, a i tak brak na mapce właściwych dróg). Daję za to 5 zdjęć.
Pozdrawiam
Adam Matuszek

W lesie, przy szlabanie przecinającym drogę gruntową z "niebieskim szlakiem". © adammatuszek


Widok z wieży widokowej na Jeleniej Górze. © adammatuszek


Widok na Boże Pole Małe i okolice z wieży widokowej na Jeleniej Górze. © adammatuszek



Na wieży widokowej na Jeleniej Górze. © adammatuszek


Marcin na wieży widokowej na Jeleniej Górze. © adammatuszek


  • DST 154.35km
  • Czas 06:40
  • VAVG 23.15km/h
  • VMAX 43.40km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway TFS 700 V.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielny wyjazd do Władysławowa.

Niedziela, 17 lipca 2011 · dodano: 17.07.2011 | Komentarze 2

W piękny niedzielny dzień, zgodnie zgodnie z zapowiedziami wybraliśmy się z Marcinem do Władysławowa. Naszym celem była wieża widokowa we Władysławowie oraz wystawa "Stadiony piłkarskie 2012". Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Mierzyno - Puck - Władysławowo - Żarnowiec - Nadole - Żelazno - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 154 km.
Co do samej jazdy. Jechało się dobrze - w nogach nie było "powera". Średnia prędkość nie była najważniejsza - wyniosła ona 23,1 km/h (gdyby nie liczne stopy we Władysławowie byłaby ona o ok. 0,5 km/h wyższa). Ponadto jazdę spowalniał dość silnie wiejący wiatr w przód na prawie całej trasie.
Wracając w kierunku Lęborka (dokładnie w Łebczu, niedaleko Swarzewa) wjechaliśmy na ścieżkę rowerową, zbudowaną na byłej linii kolejowej Swarzewo - Krokowa i nią jechaliśmy przez ok. 15 km. Co ok. 3 km była możliwość odpoczynku na ławeczkach - coś dobrego dla rodziny z dziećmi lub dla początkujących cyklistów. Pomysł bardzo ciekawy, ścieżką poruszało się nią bardzo wielu rowerzystów. Chętnie bym w taki sposób przejechał się z Lęborka do Wejherowa lub z Lęborka do Kartuz. Tereny przecież mamy bardzo piękne. Według oficjalnych danych koszt ścieżki (17,35 km) ze Swarzewa do Krokowej wyniosł niecałe 3,2 mln zł - z czego Unia dała na ten projekt 2,7 mln. Gminy Puck i Krokowa musiały wyłożyć ze swoich budżetów łącznie jedynie ok. 500 tys. zł.
Jak zawsze link do trasy i kilkanaście najciekawszych zdjęć (spośród prawie 200).
Pozdrawiam
Adam Matuszek



Na tle Zatoki Puckiej niedaleko Pucka. © adammatuszek



Marcin na wieży widokowej we Władysławowie. © adammatuszek


Na wieży widokowej we Władysławowie. © adammatuszek


Widok z wieży widokowej we Władysławowie. © adammatuszek


Widok z wieży widokowej we Władysławowie. © adammatuszek


Wieża widokowa we Władysławowie. Zdjęcia z niej były robione z wyższego punktu (nad ceglanym dachem). © adammatuszek


Miniatura 1:100 Stadionu PGE Areny na wystawie stadionów piłkarskich Mistrzostw Europy we Władysławowie. © adammatuszek


Miniatura Stadionu Olimpijskiego w Kijowie - na wystawie stadionów piłkarskich Mistrzostw Europy 2012 we Władysławowie. © adammatuszek


Na tle miniatury Stadionu Oilimpijskiego w Kijowie - na wystawie we Władysławowie.. © adammatuszek


Marcin na ścieżce rowerowej - zrobionej na byłej linii kolejowej Swarzewo - Krokowa. © adammatuszek


Ścieżka rowerowa zrobiona na byłej linii kolejowej Swarzewo - Krokowa. © adammatuszek


Na ścieżce rowerowej zrobionej na byłej linii kolejowej Swarzewo - Krokowa. © adammatuszek


  • DST 56.07km
  • Czas 02:19
  • VAVG 24.20km/h
  • VMAX 42.70km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway TFS 700 V.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wtorkowy krótki wyjazd za miasto.

Wtorek, 12 lipca 2011 · dodano: 12.07.2011 | Komentarze 0

We wtorkowe wczesne popołudnie postanowiliśmy się wybrać rowerkami z Marcinem na krótki wyjazd za miasto. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Maszewo - Cewice - Kozy - Mikorowo - Pogorzelice - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 56 km.
Co do samej jazdy - jechało się dobrze, choć w nogach nie było takiego powera jak w sobotę, choć mocniej przycisnąłem na odcinku Runowo - Lębork. Jedynie Marcin co jakiś czas odjeżdżał mi na ok. 100 - 200 metrów do przodu. Tempo dziś nie było najważniejsze. Liczyła się sama przyjemność jazdy. O 18:00 czeka nas jeszcze 1,5 godziny gry na Orliku.
Jak zawsze podaję link do trasy i kilka najciekawszych zdjęć.
Ps. Na mapce dystans wynosi 59 km - wynika to z tego, że dziś wyjeżdżałem w trasę z innego miejsca (nie z domu, ale Lębork - Drętowo).
Pozdrawiam
Adam Matuszek




Pagórkowate tereny niedaleko Mikorowa. © adammatuszek



Na tle przejazdu kolejowego w Runowie. © adammatuszek



Na tle przejazdu kolejowego w Runowie. © adammatuszek


  • DST 203.20km
  • Teren 6.00km
  • Czas 08:34
  • VAVG 23.72km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Sprzęt Merida Crossway TFS 700 V.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobotni wyjazd na Górę Siemierzycką - 2 najwyższy szczyt na Kaszubach.

Sobota, 9 lipca 2011 · dodano: 10.07.2011 | Komentarze 2

W piękną lipcową sobotę postanowiłem wybrać się z moim Przyjacielem Marcinem na Kaszuby. Naszym celem były: punkt widokowy niedaleko Parchowa oraz Góra Siemierzycka - 2 najwyższy szczyt na Pomorzu. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Sierakowice - Sulęczyno - Parchowo - Studzienice - Płotowo - Góra Siemierzycka - Płotowo - Bytów - Czarna Dąbrówka - Nowa Dąbrowa - Potęgowo - Stowięcino - Redkowice - Janowice - Garczegorze - Wilkowo - Lębork. Całkowity dystans wyniósł niecałe 203,5 km.
Co do samej jazdy - jechało się naprawdę świetnie. Mój plan zakładał przejechanie ok. 140 km. Po dojechaniu do Czarnej Dąbrówki, mając siły spróbowaliśmy pojechać w lewo drogą wojewódzką 210 do Nowej Dąbrowy, by tam skręcić w drogę krajową nr 6 do Potęgowa. Tu mając "powera" w nogach skręciliśmy w lewo i przez Stowięcino, Redkowice, Janowice i Wilkowo dojechaliśmy do Lęborka, przy okazji pobijając magiczną liczbę 200 przejechanych km jednego dnia. O godzinie 19:31 minęliśmy tabliczkę wjazdową do Lęborka, na liczniku mając równe 200 km. Byliśmy z tego powodu szczęśliwi, że udało się pokonać tak długi dystans z bardzo dobrą średnią prędkością (ok. 23,7 km/h, gdyby nie 6 kilometrowy odcinek lasem to byłoby ponad 24,4 km/h). Przejechanie 203 km to mój rekord, poprzedni najdłuższy dystans wynosił ok. 150 km w 2009 roku.
Co do pogody - była ona idealna. Słoneczko towarzyszyło nam przez cały czas. Praktycznie przez całą trasę nie było wiatru. Co ok. 50 km robiliśmy krótkie przystanki, na których m.in. uzupełnialiśmy płyny.
Dla zainteresowanych wizytą na Górę Siemierzycką powiem tak. W jedną i drugą stronę szosą i lasem jest ok. 130 km, trasa jest bardzo dobrze oznakowana. Zachęcam Was do tej wizyty.
Dziś w niedzielny poranek pisząc tę notkę czuję w mięśniach jazdę, jestem jednak szczęśliwy :-). Przy okazji szacunek dla Marcina, który bardzo dobrze wytrzymał tak długi dystans - ostatnia jego najdłuższa trasa wynosiła ok. 90 km.
Jak zawsze link do trasy i kilka najciekawszych zdjęć.
Pozdrawiam
Adam Matuszek



Wejście na punkt widokowy niedaleko wsi Jeleńcz. © adammatuszek


Jezioro Stropno niedaleko wsi Jeleńcz niedaleko Parchowa. © adammatuszek


Wieża widokowa na Górze Siemierzyckiej. © adammatuszek


Widok z wieży widokowej na Górze Siemierzyckiej. © adammatuszek


Na wieży widokowej na Górze Siemierzyckiej. © adammatuszek


Tak wygląda szczęśliwy człowiek po przejechaniu 203 km :-). © adammatuszek


A tak wygląda mój Przyjaciel Marcin po przejechaniu 203 km :-). © adammatuszek


Niedzielny popołudniowy wyjazd nad Jezioro Jasień.

Niedziela, 3 lipca 2011 · dodano: 03.07.2011 | Komentarze 0

W niedzielne popołudnie wybrałem się z przyjacielem Marcinem na krótki wyjazd rowerowy za miasto. Naszym celem ponownie były Kaszuby. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Sierakowice - Rokity - Jasień - Czarna Dąbrówka - Lębork. Dystans wyniósł 90,3 km. Doliczając do tego moje 2 rundy 6 km po mieście w sumie przejechałem 102 km :-).
Co do jazdy - jechało się bardzo dobrze, przeszkadzało jedynie niskie ciśnienie w przedniej oponie (jak się później okazało wynosiło ono 2 bary, a poprawny zakres to 3,4 - 5,1 bara). Pogoda do jazdy idealna, wiał lekki, przyjemny wiatr.
Jak zawsze - poniżej link do trasy i najciekawsze zdjęcie.
Pozdrawiam
Adam Matuszek



Jezioro Jasień niedaleko Czarnej Dąbrówki. © adammatuszek