Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi adammatuszek z miasteczka Lębork. Mam przejechane 27702.03 kilometrów w tym 2214.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adammatuszek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2014

Dystans całkowity:1210.97 km (w terenie 65.00 km; 5.37%)
Czas w ruchu:32:34
Średnia prędkość:26.61 km/h
Maksymalna prędkość:57.50 km/h
Suma podjazdów:534 m
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:60.55 km i 2h 57m
Więcej statystyk
  • DST 54.43km
  • Teren 15.00km
  • VMAX 38.10km/h
  • Podjazdy 534m
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobotni wyjazd rowerkiem za miasto.

Sobota, 28 czerwca 2014 · dodano: 13.07.2014 | Komentarze 0

W sobotnie przedpołudnie postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Redkowice - Janowice - Garczegorze - Wilkowo - Tawęcino - Świchowo - Pużyce - Brzeźno Lęborskie. Dystans wyniósł niecałe 55 km.
Co do samej jazdy. Pierwotny mój plan zakładał pokonanie innej trasy. W Redkowicach otrzymałem telefon od Marcina z propozycją wspólnej jazdy na stary most kolejowy w Tawęcinie. Most ten mieliśmy odwiedzić kilkanaście dni wcześniej, jednak z uwagi na awarię roweru Marcina nie było to wcześniej możliwe. Dojechałem do Wilkowa, zrobiłem kilkunastominutową przerwę i czekałem na przyjaciela. Następnie razem udaliśmy się do Tawęcina zobaczyć stary most kolejowy na zawieszonej linii Wejherowo - Gniewino - Choczewo - Garczegorze.
Po ok. 30 minutach i zrobieniu kilkunastu zdjęć udaliśmy się w drogę powrotną. W Świchowie zrobiliśmy przerwę z uwagi na mocne opady deszczu. Po jakimś czasie dojechaliśmy do Pużyc robiąc zdjęcia starego wiatraka. Następnie w deszczu przez Brzeźno Lęborskie dojechaliśmy do Lęborka.
Pozdrawiam.

Widok z mostu kolejowego w Tawęcinie
Widok z mostu kolejowego w Tawęcinie © adammatuszek
 
Na moście kolejowym w Tawęcinie

Na moście kolejowym w Tawęcinie © adammatuszek

Most kolejowy w Tawęcinie
Most kolejowy w Tawęcinie © adammatuszek

Most kolejowy w Tawęcinie
Most kolejowy w Tawęcinie © adammatuszek

Na tle most kolejowego w Tawęcinie
Na tle most kolejowego w Tawęcinie © adammatuszek

Na moście kolejowym w Tawęcinie
Na moście kolejowym w Tawęcinie © adammatuszek

Stary wiatrak w Pużycach
Stary wiatrak w Pużycach © adammatuszek


Piątkowy wyjazd rowerkiem za miasto.

Piątek, 27 czerwca 2014 · dodano: 27.06.2014 | Komentarze 0

W piątkowy poranek postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Wicko - Główczyce - Bobrowniki - Potęgowo - Lębork. Dystans wyniósł niecałe 82 km.
Co do samej jazdy. Od samego początku jechało się bardzo dobrze. W nogach była moc, średnia prędkość praktycznie cały czas utrzymywała się na poziomie ponad 27 km/h. Na odcinku Potęgowo - Lębork udało się jeszcze bardziej przyspieszyć. Pogoda do jazdy bardzo dobra, kolejne kilometry w nogach :-).
Poniżej link do trasy i zdjęcia.
Pozdrawiam.


Rzeka Łeba na pograniczu powiatów lęborskiego i słupskiego niedaleko Poraju. Widok w kierunku północnym
Rzeka Łeba na pograniczu powiatów lęborskiego i słupskiego niedaleko Poraju. Widok w kierunku północnym © adammatuszek

Rzeka Łeba na pograniczu powiatów lęborskiego i słupskiego niedaleko Poraju. Widok w kierunku południowym
Rzeka Łeba na pograniczu powiatów lęborskiego i słupskiego niedaleko Poraju. Widok w kierunku południowym © adammatuszek


Środowy popołudniowy wyjazd rowerkiem za miasto.

Środa, 25 czerwca 2014 · dodano: 26.06.2014 | Komentarze 0

W środowe popołudnie postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Towarzyszył mi Marcin. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Łęczyce - Rozłazino - Dzięcielec - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 40 km.
Co do samej jazdy. Jechało się bardzo dobrze, wyjazd ten potraktowałem jako rozjazd po wcześniej przebytych 81 km. Prędkość nie była najważniejsza, tylko chęć pokonania kolejnych kilometrów. Pogoda do jazdy dobra, choć miejscami wiał silniejszy wiatr w porównaniu do wyjazdu porannego.
Pozdrawiam.


Środowy wyjazd rowerkiem za miasto.

Środa, 25 czerwca 2014 · dodano: 26.06.2014 | Komentarze 0

W środowy poranek postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Sierakowice - Czarna Dąbrówka - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 81 km.
Co do samej jazdy. Jechało się świetnie. Od samego początku nogi bardzo dobrze pracowały. Starałem się jechać powoli, oszczędzając siły na kolejne kilometry. Do Sierakowic dojechałem w czasie 56 minut i 40 sekund (od jednostki wojskowej w Lęborku do Sierakowic w czasie 48 minut), co jest bardzo dobrym czasem. W Sierakowicach poznałem nowe tereny z powodu remontu drogi wojewódzkiej nr 214. Przed Czarną Dąbrówką wjechałem w mżawkę, która towarzyszyła mi przez kilka km. Żadnych innych przygód na trasie nie miałem i nieco szybciej niż planowałem dojechałem do Lęborka. Pogoda do jazdy dobra, przez większość trasy świeciło słoneczko.
Pozdrawiam.


  • DST 76.71km
  • Czas 02:48
  • VAVG 27.40km/h
  • VMAX 44.10km/h
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wtorkowy wyjazd rowerkiem za miasto.

Wtorek, 24 czerwca 2014 · dodano: 26.06.2014 | Komentarze 0

We wtorkowy poranek postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Żelazno - Choczewo - Kurowo - Ciekocino - Kurowo - Maszewko - Łebień - Wilkowo - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 76,5 km.
Co do samej jazdy. Jechało się bardzo dobrze. Po nocnych opadach deszczu na trasę zdecydowałem się pojechać Krossem. Był to bardzo dobry wybór. Nogi pracowały świetnie, każdy pokonany kilometr sprawiał mi przyjemność. Wiatr na trasie praktycznie nieodczuwalny, od Maszewka jechałem z wiatrem wiejącym w plecy. Wyjazd zaliczam do bardzo udanych.
Pozdrawiam.


Niedzielny wyjazd rowerkiem za miasto - Maraton Hopfera.

Niedziela, 22 czerwca 2014 · dodano: 26.06.2014 | Komentarze 0

W niedzielę postanowiłem wziąć udział w Maratonie im. T.Hopfera. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Wilkowo - Łebień - Lędziechowo - Krępa Kaszubska - Rozgórze - Janowice - Redkowice - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 42 km.
Co do samej jazdy. Jechało się świetnie. Przed starem wiedziałem, że liczyć się będzie przygotowanie i taktyka.
O 8:55 wystartowaliśmy. Na początku kilka osób od nas z Lwa mających rowery szosowe wysunęło się na prowadzenie. Ja nie mając takiego roweru jechałem swoim, choć wysokim tempem. Wiedziałem, że nie należy tracić wszystkich sił na samym początku. Przed podjazdem pod Wilkowo mniej doświadczeni zawodnicy zaczęli odpadać. Razem stworzyliśmy małą grupkę i co chwilę zmieniając się na prowadzeniu jechaliśmy. W Wilkowie złapał nas deszcz. Przed Łebieniem dojechał do nas członek Lwa - Grzesiek Zieliński, który ciągnął grupkę. Pod podjazdem za Lędziechowem udało mi się dać dobrą zmianę i razem wchłonęliśmy kolejnego kolarza - Artura. Razem dojechaliśmy do Rozgórza. Tu miałem mały kryzys, który szybko mi minął. W Janowicach grupka oddaliła się ode mnie na kilkadziesiąt metrów. Dogoniłem ich jednak na podjedździe za Janowicami. Razem jechaliśmy, co chwilę dając zmianę. Zaraz za Redkowicami dopadła mnie kolka, postanowiłem jechać dalej tempem grupy. Przy wjeździe do Lęborka złapaliśmy jednego rowerzystę i razem wjechaliśmy na metę.
Podsumowując - wyjazd bardzo udany. Udało mi się pobić zeszłoroczny czas o 3 minuty.  


  • DST 24.70km
  • VMAX 42.70km/h
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobotni wyjazd rowerkiem za miasto.

Sobota, 21 czerwca 2014 · dodano: 26.06.2014 | Komentarze 0

W sobotę postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Organizowany był rajd "Odjazdowy bibliotekarz" przez Bibliotekę Publiczną w Lęborku. Trasa, jaka pokonałem to: Lębork - Leśnice - Chocielewko - Redkowice - Lębork. Dystans wyniósł niecałe 25 km.
Przed wyjazdem zostało mi przydzielone odpowiedzialne zadanie - dostałem spray i odcinku Lębork - Leśnice miałem oznakować niebezpieczne miejsca - dziury na starym asfalcie. W Chocielewku zaczęło padać i schroniliśmy się w filii Biblioteki Gminnej. W raz z jednym z panów zwiedziliśmy miejscowy Kościół. Przed Redkowicami zaczęło padać. Z powodu zimna postanowiłem wracać do Lęborka.
Pozdrawiam.


Środowy wyjazd rowerkiem na Wieżycę.

Środa, 18 czerwca 2014 · dodano: 26.06.2014 | Komentarze 0

W środowy poranek postanowiłem wybrać się rowerkiem na Wieżycę. Trasa, jaka pokonałem to: Lębork - Sierakowice - Borucino - Stężyca - Szymbark - Wieżyca - Chmielno - Garcz - Miechucino - Mirachowo - Strzepcz - Linia - Lębork. Dystans wyniósł 133 km.
Co do samej jazdy. Jechało się bardzo dobrze. Początkowo jechało się ciężko. Za wsią Łebunia nogi złapały właściwy rytm i po ok. 2 godzinach i 25 minutach dojechałem do Szymbarku. Tu po raz kolejny wszedłem do "domku do góry nogami". Zrobiłem kilkanaście zdjęć i udałem się na Wieżycę. Wszedłem na wieżę widokową, zrobiłem kilkadziesiąt zdjęć i udałem się w drogę powrotną do Lęborka. W Chmielnie zrobiłem postój, zaopatrując się w wodę i artykuły żywnościowe. Prędkość jazdy była cały czas ta sama. Dojeżdżając do wsi Strzepcz wiatr zmienił kierunek na północno - zachodni. Ostatnie 20 kilometrów pokonałem bardzo wolno, jadąc pod silny przedni wiatr. Podsumowując jazdę zaliczam do bardzo udanych. Zmęczony, ale szczęśliwy wróciłem do Lęborka.
Pozdrawiam.


Wtorkowy wyjazd rowerkiem za miasto.

Wtorek, 17 czerwca 2014 · dodano: 26.06.2014 | Komentarze 0

We wtorkowe przedpołudnie postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Mierzyno - Gniewino - Luzino - Strzepcz - Linia - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 94,5 km.
Co do samej jazdy. Jechało się jeszcze lepiej niż w poprzednich dniach. Pomimo, że miałem ponad 130 km zrobione w poprzednich 2 dniach w nogach była moc. Starałem się jechać oszczędnie, nogi dobrze pokonywały kolejne kilometry. Jedynie krótki, ale dający się odczuć w nogach podjazd na odcinku Barłomino - Wyszecino sprawił mi mały problem. Drogi powiatu wejherowskiego, po których jechałem swoim nowym asfaltem sprawiały, że jazda była przyjemnością.
Pozdrawiam


Poniedziałkowy wyjazd rowerkiem za miasto.

Poniedziałek, 16 czerwca 2014 · dodano: 26.06.2014 | Komentarze 0

W poniedziałek, na początek 2 tygodniowego zaległego urlopu postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Redkowice - Janowice - Rozgórze - Krępa Kaszubska - Lędziechowo - Łebień - Rekowo - Łęczyce - Rozłazino - Lębork. Dystans wyniósł 63,5 km.
Co do samej jazdy - jechało się bardzo dobrze. Podobnie jak w niedzielę w nogach była moc. Jazdę miejscami utrudniał nieprzyjemny wiatr. Na całej trasie świeciło słoneczko. Wyjazd zaliczam do jak najbardziej udanych.
Pozdrawiam.