Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi adammatuszek z miasteczka Lębork. Mam przejechane 27702.03 kilometrów w tym 2214.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adammatuszek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2013

Dystans całkowity:1220.51 km (w terenie 108.00 km; 8.85%)
Czas w ruchu:30:17
Średnia prędkość:25.87 km/h
Maksymalna prędkość:65.70 km/h
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:61.03 km i 2h 19m
Więcej statystyk
  • DST 75.00km
  • Teren 15.00km
  • VMAX 45.10km/h
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobotni grupowy wyjazd za miasto na Stilo.

Sobota, 31 sierpnia 2013 · dodano: 07.09.2013 | Komentarze 0

W sobotnie przedpołudnie grupowo wybraliśmy się rowerami za miasto. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Żelazno - Kurowo - Sasino - Maszewko - Łebień - Lębork. Dystans wyniósł ok. 75 km.
Co do samej jazdy - jechało się dobrze. Celem była wizyta na latarni Stilo. Wyjechaliśmy po godzinie 10:00, meldując się na latarni przed 13:00. Tu zrobiliśmy sobie przerwę, kilka osób (w tym ja) weszło na latarnię płacąc 6 zł za bilet. Po kilkunastu minutach rozdzieliliśmy się na dwie grupy - część osób udała się nad morze, a część czekała w pobliskim barze. Ok. 15:00 wyruszyliśmy w drogę powrotną, do Lęborka dojeżdżając dwie godziny później.
Pogoda do jazdy dobra, przez cały czas świeciło słoneczko, było też ciepło.
Poniżej kilkanaście najciekawszych zdjęć z trasy.
Pozdrawiam

Widok na okolice z latarni morskiej w Stilo © adammatuszek


Widok na okolice z latarni morskiej w Stilo © adammatuszek


Widok na okolice z latarni morskiej w Stilo © adammatuszek


Widok na okolice z latarni morskiej w Stilo © adammatuszek


Widok na okolice z latarni morskiej w Stilo © adammatuszek


Widok na współtowarzyszy wyprawy z latarni morskiej w Stilo © adammatuszek


Ze współtowarzyszami wycieczki na latarni morskiej w Stilo © adammatuszek


Ze współtowarzyszami wycieczki na tle latarni morskiej w Stilo © adammatuszek


Latarnia morska w Stilo © adammatuszek


Morze Bałtyckie niedaleko Stilo © adammatuszek


Morze Bałtyckie niedaleko Stilo © adammatuszek


Morze Bałtyckie niedaleko Stilo © adammatuszek


  • DST 30.00km
  • Teren 17.00km
  • VMAX 41.80km/h
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piątkowy popołudniowy wyjazd za miasto, czyli leśne błądzenie część 2.

Piątek, 30 sierpnia 2013 · dodano: 07.09.2013 | Komentarze 0

W piątkowe popołudnie postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Napisałem wiadomość na Facebooku i razem z Michałem, Tomkiem, Marcinem i Kubą wyruszyliśmy na przejażdżkę. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Karczemki - Dzięcielec - Lębork. Dystans wyniósł ok. 30 km.
Co do samej jazdy - jechało się świetnie. Podobnie jak w poprzedniej wycieczce cel nie był znany, jechaliśmy przed siebie. W pewnej chwili Marcin zaproponował udanie się do mostu kolejowego w Karczemkach. Tak też uczyniliśmy, jadąc z GPSem praktycznie innymi drogami niż dotychczas. Po dojechaniu weszliśmy na most i udaliśmy się w drogę powrotną, od Dzięcielca jadąc już szosą ze względu na szybko zapadający zmrok i małe zmęczenie Michała, który nie jeździ tak często jak my.
Poniżej kilkanaście najciekawszych zdjęć z trasy.
Pozdrawiam

Droga leśna niedaleko Lęborka © adammatuszek


Droga leśna niedaleko Lęborka © adammatuszek


Na tle starego przejazdu kolejowego linii Lębork - Kartuzy niedaleko Karczemek © adammatuszek


Stary przejazd kolejowy linii Lębork - Kartuzy niedaleko Karczemek © adammatuszek


Droga leśna prowadząca do starego mostu kolejowego w Karczemkach © adammatuszek


Okolice starego przejazdu kolejowego linii Lębork - Kartuzy niedaleko Karczemek © adammatuszek


Z chłopakami na moście kolejowym w Karczemkach. Jest jeszcze z nami Tomek, który robił zdjęcie © adammatuszek


Tory na starym moście kolejowym linii Lębork - Kartuzy w Karczemkach © adammatuszek


Stary most kolejowy w Karczemkach © adammatuszek


Stary most kolejowy w Karczemkach © adammatuszek


Stary most kolejowy w Karczemkach © adammatuszek


Stary most kolejowy w Karczemkach © adammatuszek


Droga leśna prowadząca do wsi Dzięcielec © adammatuszek


Widok na okolice Karczemek z małej górki niedaleko Karczemek © adammatuszek


Widok na okolice Karczemek z małej górki niedaleko Karczemek © adammatuszek


Widok na okolice Karczemek z małej górki niedaleko Karczemek © adammatuszek


Widok na okolice Karczemek z małej górki niedaleko Karczemek © adammatuszek


  • DST 35.00km
  • Teren 15.00km
  • VMAX 34.50km/h
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wtorkowy popołudniowy wyjazd za miasto, czyli leśne błądzenie część 1.

Wtorek, 27 sierpnia 2013 · dodano: 07.09.2013 | Komentarze 0

We wtorkowe popołudnie postanowiliśmy z Marcinem wybrać się rowerkami za miasto. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Kębłowo - Łęczyce - Brzeźno Lęborskie - Rekowo - Strzelęcino - Kisewo - Kębłowo - Lębork. Dystans wyniósł ok. 35 km.
Co do samej jazdy. Dzień wcześniej przygotowując się do zrobienia trasy doszedłem do wniosku, iż praktycznie wszystkie drogi szosowe znamy i może należy spróbować małej zmiany i wybrać się do lasu. Tak też uczyniliśmy. Nie było zamierzonego celu wycieczki. Po prostu przy skrzyżowaniu dróg leśnych stawaliśmy, patrząc na GPSa i udawaliśmy się tam, gdzie była widoczna droga. Dzięki temu zaliczyliśmy np. przejazd przez pola niedaleko Łęczyc :-). Odcinek Kębłowo - Kisewo - Kębłowo pokonaliśmy w większości drogami leśnymi i gruntowymi.
Poniżej kilka najciekawszych zdjęć z trasy.
Pozdrawiam

Pola niedaleko Nowej Wsi Lęborskiej © adammatuszek
]

Diabelski kamień niedaleko Nowej Wsi Lęborskiej © adammatuszek


Na diabelskim kamieniu niedaleko Nowej Wsi Lęborskiej © adammatuszek


Droga leśna niedaleko Łęczyc © adammatuszek


Droga leśna niedaleko Łęczyc © adammatuszek


Pola niedaleko Łęczyc © adammatuszek


Widok na wieś Kisewo niedaleko wsi Strzelęcino © adammatuszek


Niedzielny poranny wyjazd za miasto.

Niedziela, 25 sierpnia 2013 · dodano: 07.09.2013 | Komentarze 0

W niedzielny poranek postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Ponownie towarzyszyli mi Marcin i Tomek. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Żelazno - Jackowo - Sasino - Maszewko - Łebień - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 68 km.
Co do samej jazdy - jechało się zdecydowanie lepiej niż w sobotę. W nogach była większa moc, wiatr się uspokoił. Jedynie Marcin dostał lekkiej zadyszki po sobotnim wyjeździe i na ostatnich kilometrach osłabł. Moje tempo spokojne, bez żadnych szaleństw na trasie. Pogoda do jazdy świetna, świeciło słoneczko.
Poniżej link do trasy.
Pozdrawiam


Sobotni wyjazd rowerkiem za miasto.

Sobota, 24 sierpnia 2013 · dodano: 07.09.2013 | Komentarze 0

W sobotnie popołudnie postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Towarzyszyli mi Marcin i Tomek. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Sierakowice - Rokity - Jasień - Czarna Dąbrówka - Lębork. Dystans wyniósł 90,5 km.
Co do samej jazdy - jechało się dobrze. Jazdę utrudniał nieprzyjemnie wiejący wiatr, który spowalniał przejażdżkę. Ja jechałem swoim tempem, spokojnie pokonując kolejne kilometry. Znajomi czasami odjeżdżali na dalszą odległość, jednak nie przejmowałem się tym. Pogoda do jazdy dobra, przez cały czas świeciło słoneczko.
Poniżej link do trasy i kilka najciekawszych zdjęć.
Pozdrawiam


Jezioro Jasień © adammatuszek


Jezioro Jasień © adammatuszek


Jezioro Jasień © adammatuszek


Stary most kolejowy niedaleko wsi Kozin © adammatuszek


Stary most kolejowy niedaleko wsi Kozin © adammatuszek


Piątkowy popołudniowy wyjazd za miasto.

Piątek, 23 sierpnia 2013 · dodano: 24.08.2013 | Komentarze 0

W piątkowe popołudnie postanowiliśmy wybrać się z Marcinem na przejażdżkę rowerową za miasto. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Chrzanowo - Dąbrówka - Chrzanowo - Lębork. Dystans wyniósł 61 km.
Co do samej jazdy - na początkowych 15 km jechało się ciężko. Silny wiatr w twarz robił swoje, nogi jakoś nie pracowały za dobrze. Dopiero w Chrzanowie, po skręcie w prawo w kierunku Kaczkowa było czuć różnicę, średnia prędkość powoli wzrastała. Tempo spokojne, bez żadnych szaleństw, cały czas jechałem z tą samą prędkością.
Podsumowując - jazda udana, pogoda dobra. Kolejne kilometry w nogach, a to najważniejsze :-).
Poniżej link do trasy i jedno zdjęcie.
Pozdrawiam


Droga asfaltowa w lesie pomiędzy Świetlinem a Dąbrówką © adammatuszek


  • DST 68.00km
  • Teren 30.00km
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielny wyjazd za miasto.

Niedziela, 18 sierpnia 2013 · dodano: 23.08.2013 | Komentarze 1

W niedzielne przedpołudnie postanowiliśmy z Marcinem wybrać się rowerami za miasto. Celem był dojazd do Góry Zamkowej. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Jezioro Osowskie - Okalice - Niepoczołowice - Kamienicki Młyn - Miłoszewo - Linia - Lębork. Dystans wyniósł ok. 68 km.
Co do samej jazdy. Wycieczkę do Zamkowej Góry planowaliśmy od kilku tygodni, jednak zawsze stawało coś na przeszkodzie. Tym razem udało się i chwilę po godzinie 11:00 wyjechaliśmy z Lęborka. Droga, szczególnie na początku miała w większości prowadzić drogami gruntowymi. Tak było do Okalic, gdzie wg mapy powinna być dobrej jakości ścieżka leśna, w rzeczywistości była ona zarośnięta i nieprzejezdna. Po krótkiej naradzie skręciliśmy na szosę do Bukowiny. Stąd udaliśmy się "gruntówkami" do Niepoczołowic, by dojechać do Kamienickiego Młyna asfaltem.
W Kamienickim Młynie nastąpił znowu powrót do dróg gruntowych jadąc na Zamkową Górę, do diabelskiego kamienia w Miłoszewie i do Linii. W Linii ponownie zjechaliśmy na szosę i spokojnie, z małą przerwą na uzupełnienie płynów w sklepie dojechaliśmy do Lęborka.
Podsumowując. Jazda udana, pogoda świetna.
Poniżej kilkanaście zdjęć z wyjazdu.
Pozdrawiam

Fragment drogi Jezioro Osowskie - Okalice © adammatuszek


Dojazd do Góry Zamkowej © adammatuszek


Wejście na punkt widokowy Zamkowa Góra. © adammatuszek


Wejście na punkt widokowy na Górze Zamkowej © adammatuszek


Widok z punktu widokowego na Górze Zamkowej © adammatuszek


Widok z punktu widokowego na Górze Zamkowej © adammatuszek


Widok z punktu widokowego na Górze Zamkowej © adammatuszek


Na punkcie widokowym na Górze Zamkowej © adammatuszek


Na punkcie widokowym na Górze Zamkowej © adammatuszek


Punkt widokowy na Górze Zamkowej © adammatuszek


Na punkcie widokowym na Górze Zamkowej © adammatuszek


Przy diabelskim kamieniu niedaleko Miłoszewa © adammatuszek


Mały staw przy Górze Zamkowej © adammatuszek


  • DST 70.05km
  • Czas 02:33
  • VAVG 27.47km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway TFS 700 V.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobotni popołudniowy wyjazd za miasto.

Sobota, 17 sierpnia 2013 · dodano: 18.08.2013 | Komentarze 0

W sobotnie popołudnie postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Redkowice - Janowice - Lędziechowo - Łebień - Maszewko - Żelazno - Lębork. Dystans wyniósł 70 km.
Co do samej jazdy - jechało się bardzo dobrze. Początkowe 18 km pokonałem sam. Przed wsią Pogorszewo odebrałem telefon od Marcina z pytaniem czy jadę gdzieś rowerem. Odpowiedziałem, że przejeżdżam niedaleko Lęborka i mogę poczekać przy ścieżce rowerowej na skrzyżowaniu dróg przed Garczegorzem, na przystanku autobusowym. Tu miałem ok. 50 minutowy postój, który upłynął na słuchaniu muzyki. Po przyjeździe kolegi wyruszyliśmy dalej pokonując kilkadziesiąt kilometrów. Tempo jazdy - dość szybkie, z Lęborka do Garczegorza skrzyż. miałem średnią prędkość 27,5 km/h, potem jechałem spokojnie, przyspieszając na odcinku Kisewo - Kębłowo.
Podsumowując - jazda udana. Pogoda dobra, na odcinku Żelazno - Lębork nieprzyjemnie wiał wiatr. Kolejne kilometry w nogach, to najważniejsze :-).
Poniżej link do trasy i jedno zdjęcie z wczorajszego wyjazdu.
Pozdrawiam


4 bociany na polu w Maszewku © adammatuszek


  • DST 53.26km
  • Czas 01:57
  • VAVG 27.31km/h
  • VMAX 41.90km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Merida Crossway TFS 700 V.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piątkowy popołudniowy wyjazd za miasto.

Piątek, 16 sierpnia 2013 · dodano: 16.08.2013 | Komentarze 1

W piątkowe popołudnie, po skończonej pracy i zjedzonym obiedzie postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Łęczyce - Nawcz - Linia - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 53 km.
Co do samej jazdy - jechało się świetnie. Po wczorajszej porannej niedyspozycji (kac) nie było żadnego śladu. Z tego też powodu nie wybrałem się na przejażdżkę. Może to i dobrze, gdyż dzisiaj w nogach była moc. Wyjazd ten to pokonana jedna z moich ulubionych tras - jest na niej na początku dużo odcinków prostych, potem kilka podjazdów, a następnie zjazdów. Dla każdego coś fajnego :-).
Co do ciekawostek z dzisiejszego wyjazdu - w Łęczycach postój ok. 5 minutowy na przejeździe kolejowym. Tempo na trasie dobre; na zjazdach tak jak zwykle, czyli odpoczynek, na podjazdach spokojna wspinaczka.
Podsumowując - przejażdżka udana. Pogoda do jazdy idealna - oby zawsze taka była. Wiatr nie przeszkadzał w jeździe, w nogach była moc - warunki spełnione do stwierdzenia, że wyjazd można zaliczyć do zakończonych sukcesem :-).
Poniżej link do trasy.
Pozdrawiam


  • DST 63.58km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:38
  • VAVG 24.14km/h
  • VMAX 43.40km/h
  • Temperatura 16.5°C
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielny wieczorny wyjazd za miasto.

Niedziela, 11 sierpnia 2013 · dodano: 13.08.2013 | Komentarze 0

W niedzielny wieczór postanowiliśmy z Marcinem wybrać się na przejażdżkę rowerami za miasto. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Redkowice - Janowice - Garczegorze - Łebień - Rekowo - Łęczyce - Nawcz - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 63,5 km.
Co do samej jazdy. Wyjazd planowany był popołudniu, ze względu na opady deszczu wyjechaliśmy przed godziną 19:00. Jechało się dobrze, choć na odcinku od Godętowa do Lęborka trzeba było zwalniać ze względu na nadchodzące ciemności. W Nawczu, przed podjazdem do Dzięcielca uruchomiłem swoją lampkę Sigmę Pava w trybie High, czyli z wysokim natężeniem światła. Po chwili oświetlenie wyłączyło się, a ja nie miałem przy sobie zapasowych baterii. Na szczęście już za wsią Dzięcielec lampkę udało się włączyć na zwykłym trybie, dzięki czemu bez większych przeszkód dojechaliśmy do Lęborka. Ok. 21:00 w w/w wsi, jadąc już w kompletnej ciemności zza ogrodzenia wyskoczył duży pies i gonił nas. My nie daliśmy za wygraną - chociażby dlatego, że kilkadziesiąt metrów dalej był długi zjazd z wieloma dziurami na drodze :-). Przed 21:30 byliśmy w Lęborku.
Podsumowując - wyjazd udany. Tempo bardzo spokojne - chociażby ze względu na brak lampki przedniej u Marcina. Pogoda do jazdy dobra - wiał wiatr, nie przeszkadzał on jednak.
Poniżej link do trasy.
Pozdrawiam