Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi adammatuszek z miasteczka Lębork. Mam przejechane 27702.03 kilometrów w tym 2214.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adammatuszek.bikestats.pl

Sobotni popołudniowy wyjazd za miasto.

Sobota, 11 maja 2013 · dodano: 18.05.2013 | Komentarze 0

Jak wspomniałem we wcześniejszej notce (jak ktoś nie czytał to zapraszam) o godz. 16:00 wybrałem się z Marcinem na wyjazd rowerkiem za miasto. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Łęczyce - Kaczkowo - Chrzanowo - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 41 km.
Co do samej jazdy - jechało się zaskakująco dobrze. Po przebytych 80 km chwilę wcześniej (powrót do Lęborka ok. 15:10) i zjedzeniu 4 kanapek nogi pracowały nawet dobrze. Obawiałem się trochę o to - nie planowałem popołudniowego wyjazdu. Z racji choroby na cyklozę postanowiłem jednak pojechać w tempie lajtowym. Znajomość trasy umożliwiła mi dobre rozplanowanie sił, choć człowiek do końca nigdy nie wie jak nogi będą jechać. Na samym początku szło dobrze, małe problemy pojawiły się na podjeździe pod Kaczkowo, by po pokonaniu podjazdu wszystko wróciło do normy. Ostatni odcinek Chrzanowo - Lębork był samą przyjemnością z jazdy.
Podsumowując - pogoda do jazdy idealna, kolejne 120 km w nogach.
Jak zawsze link do trasy i archiwalne zdjęcie.
Pozdrawiam



Fragment trasy Chrzanowo - Pużyce. © adammatuszek


Sobotni południowy wyjazd za miasto.

Sobota, 11 maja 2013 · dodano: 18.05.2013 | Komentarze 2

W sobotnie południe postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Mierzyno - Choczewko - Słajszewo - Sasino - Wilkowo - Lębork. Dystans wyniósł niecałe 80 km.
Co do samej jazdy - jechało się świetnie. Na pierwszym odcinku Lębork - Mierzyno (26 km) nogi same rwały się do jazdy - pokonałem go w równą godzinę, czyli o ok. 5 minut szybciej niż zwykle. Na kolejnym etapie trasy Mierzyno - Sasino odczuwalny był przedni wiatr oraz kilka podjazdów. Pokonałem go wolniej (ok. 24 km/h), by na kolejnym odcinku Sasino skrz. - Lębork jechać ze średnią prędkością ok. 29 km/h.
Pogoda do jazdy idealna. Dojeżdżając do domu odebrałem telefon od mojego towarzysza z jazd Marcina z zapytaniem, czy nie wybieram się na rower. Trochę zmęczony zgodziłem się. Ale o tym w kolejnej notce.
Jak zawsze link do trasy i archiwalne zdjęcie.
Pozdrawiam



Jezioro Salino, niedaleko Mierzyna. © adammatuszek


Sobotni wyjazd na Wieżycę.

Sobota, 4 maja 2013 · dodano: 05.05.2013 | Komentarze 7

W sobotni poranek postanowiłem wybrać się rowerkiem na Kaszuby. Celem był wjazd na Wieżycę. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Sierakowice - Gołubie - Wieżyca - Chmielno - Miechucino - Sierakowice - Lębork. Dystans wyniósł 126 km.
Co do jazdy. Ogólnie jechało się bardzo dobrze. Na samym początku jechało się dobrze. W Sierakowicach przez kilka minut stałem w korku. Mały problem pojawił się przy podjazdach za Sierakowicami - czuć było braki w jeździe. Po kilku kilometrach udało się złapać dobre tempo. Bez większych problemów dojechałem przez Borucino, Stężycę, Gołubie i Szymbark do Wieżycy, choć ostatni podjazd pod Wieżycę kosztował mnie trochę sił.
Po zapięciu roweru udałem się na wieżę widokową. kupując bilet (6 zł, drożej o 1 zł w stosunku do roku poprzedniego). Widoki - jak zawsze piękne. Warto było jechać. Przy okazji testowałem swój nabytek - aparat Samsung WB 100z
z 26 - krotnym zoomem optycznym. Po ok. 40 minutach udałem się w podróż powrotną.
Powrót zaczął się moim ulubionym zjazdem do wsi Kolano. Następnie Drogą Kaszubską przez Ostrzyce, Brodnicę Górną i Chmielno udałem się do wsi Garcz. Nogi na tym etapie pracowały dobrze, choć było to już przejechane 80 km. We wsi Garcz zrobiłem krótki odpoczynek, zaopatrując się w wodę oraz artykuły żywnościowe w sklepie. Po chwili pojechałem dalej. Od wsi Miechucino do wsi Mojusz w nogach czuć było jazdę - szczególnie na podjazdach pod tą 2 miejscowość. Po chwili dojechałem do Sierakowic, jadąc w swoim tempie. Niedaleko Łebuni siadłem " na koło" 2 rowerzystom, tak też dojechałem do Łebuni. We wsi Osowo Lęborskie "złapałem pobocze" zjeżdżając z drogi na piaszczyste pobocze, nie wypinając się z prawego pedału. Gleby nie było :-), więc jechałem dalej. Po kilkunastu minutach dojechałem do Lęborka lekko nawet przyspieszając.
Ogólnie podsumowując jazda udana, pogoda również. Przy okazji dziękuję Jarkowi - Roadrunner1984 za zrobione zdjęcia.

Jak zawsze link do trasy i kilka zdjęć.



Na wieży widokowej na Wieżycy. © adammatuszek


Widok na drogę krajową nr 20 z wieży widokowej w Wieżycy. © adammatuszek


Na tle wieży widokowej w Wieżycy. © adammatuszek


Wieża widokowa w Wieżycy z oddali. © adammatuszek


Parking dla rowerów niedaleko wieży widokowej w Wieżycy. © adammatuszek


Parking dla samochodów niedaleko wieży widokowej w Wieżycy. © adammatuszek


Piątkowy popołudniowy wyjazd za miasto.

Piątek, 3 maja 2013 · dodano: 05.05.2013 | Komentarze 1

W piątkowe popołudnie postanowiliśmy wybrać się z Marcinem rowerkami na krótki wyjazd za miasto. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Kamienica Królewska - Linia - Nawcz - Łęczyce - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 68,5 km.
Co do jazdy jechało się bardzo dobrze. Tempo rekreacyjne, mając w planach dzień później dalszy wyjazd oszczędzałem siły. Na wielu odcinkach zwalniałem dotrzymując towarzystwa Marcinowi, na 2 odcinkach (podjazd pod Łęczyce) oraz na odcinku Kisewo - Lębork nogi poniosły mnie i odjechałem na pewną odległość koledze. Pogoda dopisała.
Jak zawsze link do trasy i archiwalne zdjęcie.



Na tle starych torów kolejowych, niedaleko wsi Nawcz. © adammatuszek


Środowy wyjazd za miasto.

Środa, 1 maja 2013 · dodano: 05.05.2013 | Komentarze 0

W środowe popołudnie postanowiliśmy wybrać się z Marcinem na krótką przejażdżkę za miasto. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Żelazno - Maszewko - Łebień - Nowa Wieś - Lębork. Dystans wyniósł ponad 55 km.
Co do jazdy - jechało się dobrze, tempo rekreacyjne, bez żadnych szaleństw; była to dopiero 2 jazda Marcina w tym roku. Pogoda dopisała.
Jak zawsze link do trasy oraz archiwalne zdjęcie.



Przy starych torach kolejowych relacji Lębork - Wejherowo, w Garczegorzu. © adammatuszek


Wtorkowy popołudniowy wyjazd za miasto.

Wtorek, 30 kwietnia 2013 · dodano: 05.05.2013 | Komentarze 0

We wtorkowe popołudnie, po pracy postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Maszewo - Unieszyno - Pogorzelce - Lębork. Dystans wyniósł niecałe 35 km.
Co do jazdy - jechało się bardzo dobrze. Na próbie szybszej jazdy pod podjazd pod Pogorzelice złapał mnie ból łydki, który towarzyszył mi do końca jazdy. Nie przeszkadzał on aż tak bardzo do pokonania szybciej odcinka Pogorzelice - Lębork. Pogoda do jazdy idealna.
Jak zawsze link do trasy:


  • DST 37.90km
  • VMAX 45.00km/h
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poniedziałkowy wyjazd za miasto.

Poniedziałek, 22 kwietnia 2013 · dodano: 27.04.2013 | Komentarze 0

W poniedziałkowe popołudnie - po raz pierwszy w tym roku wybraliśmy się z Marcinem na krótką jazdę rowerem za miasto. Ja przy okazji chciałem przetestować swojego Krossa po dawno oczekiwanym małym liftingu (wymiana kasety + pedałów na SPD). Trasa, jaką pokonaliśy to: Lębork - Redkowice - Chocielewko - Redkowice - Janowice - Garczegorze - Wilkowo - Lębork. Dystans wyniósł niecałe 38 km.
Co do jazdy - jechało się dobrze. Średnia prędkość nie była najważniejsza, Marcin chciał sprawdzić, w jakiej jest kondycji. Pogoda i humory dopisały. Rower też sprawował się bez zastrzeżeń.
Jak zawsze link do trasy i zdjęcie.
Pozdrawiam
Adam



W Chocielewku. © adammatuszek


Niedzielny wyjazd za miasto.

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 27.04.2013 | Komentarze 0

W niedzielne południe postanowiłem wybrać się rowerem za miasto. Tym razem chciałem sprawdzić swój organizm na dłuższym dystansie. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Sierakowice - Czarna Dąbrówka - Lębork. Dystans wyniósł ponad 79,5 km.
Co do jazdy - jechało się nadspodziewanie dobrze. Na 1 odcinku do Sierakowic wiał wschodni i południowy wiatr, stąd też do tabliczki wjazdowej do Sierakowic miałem czas 1 godz. 7 minut (zwykle ten odcinek pokonuję w czasie 57 - 62 minuty). Z Sierakowic do Czarnej Dąbrówki jazda była samą przyjemnością, fragment ten pokonałem w ok. 48 minut. Kolejny etap z Czarnej Dąbrówki do Lęborka to znowu był powrót do wiatru. Jechało się dobrze, choć na odcinku Oskowo - Cewice (ok. 60 km trasy) widać było braki w jeździe. Podsumowując - w połączeniu z fatalnymi stanami dróg jazda udana.
Jak zawsze link do trasy i archiwalne zdjęcia.
Pozdrawiam
Adam



Kościół pod wezwaniem Św. Andrzeja Boboli w Rokitach. © adammatuszek


Rzeka Łupawa niedaleko wsi Kozin. © adammatuszek


Miejsce pamięci niedaleko Cewic ku czci zamordowanego pocztyliona poczty cesarskiej. © adammatuszek


Sobotni grupowy wyjazd - Dzień Ziemi

Sobota, 20 kwietnia 2013 · dodano: 21.04.2013 | Komentarze 0

W sobotnie przedpołudnie wybrałem się rowerkiem z kolegami i koleżankami z "Lwa Lębork" na przejazd z okazji Dnia Ziemi. Każdy, kto przed 11:00 zjawił się pod Galerią Delfino jechał z nami. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Nowa Wieś - Gęś - Łebień - Wilkowo - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 35,5 km.
Co do jazdy - jechało się bardzo dobrze. Tempo rekreacyjne. Na zakończenie rajdu odbyło się ognisko w Wilkowie.
Jak zawsze link do trasy i kilka zdjęć.
Pozdrawiam
Adam



Dzień Ziemi 2013r - podjazd pod górę w Nowej Wsi. © adammatuszek


Przejazd przez ścieżkę rowerową między Nową Wsią a Garczegorzem. © adammatuszek


Podjazd pomiędzy Lędziechowem a Łebieniem. © adammatuszek


Przejazd grupy rowerowej niedaleko Łebienia. © adammatuszek


Adam Matuszek, czyli ja :-) podczas przejazdu, niedaleko Łebienia. © adammatuszek


Ognisko w Wilkowie. © adammatuszek


Poniedziałkowy popołudniowy wyjazd rowerkiem za miasto.

Poniedziałek, 15 kwietnia 2013 · dodano: 16.04.2013 | Komentarze 0

Po pracy, wykorzystując ładne popołudnie postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Łęczyce - Rozłazino - Nawcz - Dzięcielec - Lębork. Dystans wyniósł niecałe 42 km.
Co do warunków jazdy - jechało się bardzo dobrze, pomimo południowego wiatru odczuwalnego na najtrudniejszym odcinku Godętowo - Nawcz (odcinek trasy z wieloma podjazdami). Pogoda do jazdy dobra, nogi same rwały się do jazdy - nawet na podjazdach pod Rozłazino i Nawcz. Jedyne, czego zepsuło pełną satysfakcję z jazdy to fatalny stan dróg, szczególnie na odcinkach Kębłowo - Kisewo i Dzięcielec - Lębork (ok. 5 km odcinek).
Jak zawsze link do trasy i archiwalne zdjęcia.
Pozdrawiam,
Adam

Link do trasy:

Na tle starych torów kolejowych, niedaleko wsi Nawcz. © adammatuszek


Widok na stare kolejowe relacji Lębork - Kartuzy, niedaleko wsi Nawcz. © adammatuszek