Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi adammatuszek z miasteczka Lębork. Mam przejechane 27702.03 kilometrów w tym 2214.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adammatuszek.bikestats.pl
  • DST 34.75km
  • Teren 12.00km
  • VMAX 40.90km/h
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielny krótki wyjazd za miasto.

Niedziela, 6 sierpnia 2017 · dodano: 19.08.2017 | Komentarze 0

Niedzielny grupowy wyjazd rowerkiem za miastem ze znajomym Krzyśkiem i jego synem, Wiolettą i Radkiem. Pokonana trasa to: Lębork - Dzięcielec - Rozłazino - Dąbrówka Wielka - Jezioro Lubowidzkie - Lubowidz - Mosty - Lębork. Dystans wyniósł ponad 34,5 km.
Co do samej jazdy - jechało się dobrze. W kilku miejscach zatrzymaliśmy się robiąc postój na zbieranie grzybów. W kilku miejscach na trasie padało - przed Dzięcielcem musieliśmy się zatrzymać kilka minut pod drzewami. 3 km dalej w Rozłazinie świeciło słoneczko, nie było oznak padającego deszczu. W drodze powrotnej przy Jeziorze Lubowidzkim spotkaliśmy Andrzeja Hallmanna z rodziną i razem w większej grupie dojechaliśmy do Lęborka.

Na wiadukcie kolejowym w Rozłazinie
Na wiadukcie kolejowym w Rozłazinie © adammatuszek


Sobotni wyjazd rowerkiem za miasto.

Sobota, 5 sierpnia 2017 · dodano: 19.08.2017 | Komentarze 0

Sobotni samotny wyjazd rowerkiem za miasto. Pokonana trasa to: Lębork - Wilkowo Nowowiejskie - Gęś - Lędziechowo - Łebień - Rekowo Lęborskie - Kisewo - Lębork. Dystans wyniósł 42 km.
Co do samej jazdy - wyjazd ten potraktowałem jako rozjazd po pokonanych 130 km dzień wcześniej. Tempo spokojne pogoda dopisała, wiał jedynie zimny wiatr.
Pozdrawiam



  • DST 130.00km
  • VMAX 50.30km/h
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piątkowy wyjazd za miasto.

Piątek, 4 sierpnia 2017 · dodano: 19.08.2017 | Komentarze 0

W piątek razem z Agnieszka Wa i Michał Waszkuć wybraliśmy się na planowaną od kilku tygodni wycieczkę rowerową do Muzeum Kolejnictwa (Parowozownia) w Kościerzynie. Z uwagi na dzień wolny od pracy Michała wyjazd ten zrobiliśmy w piątek. Pokonana trasa to: Lębork - Łebunia - Sierakowice - Klukowa Huta - Stężyca - Kościerzyna - Stężyca - Klukowa Huta - Sierakowice - Kamienica Królewska - Niepoczołowice - Linia - Lębork. Dystans wyniósł ok. 130 km.
Co do samej jazdy - jechało się dobrze. Z Lęborka wyjechaliśmy ok. 8:15. Pierwszy odcinek jazdy z Lęborka do Kościerzyny to praktycznie cały czas jazda pod górki. Dodatkowo wycieczkę na tym fragmencie utrudniał silny wiatr wiejący w twarz. Do Kościerzyny dojechaliśmy po 12:00, zjedliśmy obiad i udaliśmy się do Parowozowni.
Nie była to moja pierwsza wizyta w tym miejscu. W 1997 lub 1998 roku byłem tu (ale autobusem PKS) z moją Śp. Mamą i siostrą i miło zapamiętałem to miejsce. W 2011 roku udało się tu dojechać na 2 kołach rowerem. 6 lat później w nieco szerszym gronie z inicjatywy Agnieszki, Michała i mojej udało się dojechać tu ponownie rowerkami :-). Samo Muzeum robi wielkie wrażenie. Znajduje się wiele eksponatów. Dla miłośnika historii, szczególnie historii koeljnictwa lub kolejnictwa to wspaniałe miejsce to obejrzenia historii. Lokomotywy/eksponaty są szczegółowo opisane. Mnie najbardziej zaciekawiły modele SP30, SP45, SM41 oraz SP47 (rarytas, jedyny zachowany w Polsce z dwóch; drugi pocięto na żyletki). Po ponad godzinie zwiedzania udaliśmy się w podróż powrotną do Lęborka.
Powrót do Lęborka minął nieco łatwiej. Odczuwalne było zmęczenie, choć jechało się nieco lżej z powodu większej ilości zjazdów oraz innego kierunku wiatru. Co jakiś czas robiliśmy przerwy na zakup napojów, jedzenia, zrobienia zdjęć w ciekawych miejscach. Przed 19:30 byliśmy w domach.
Podsumowując - wyjazd jak najbardziej udany. Było górzyście (podjazdy po Kaszubach), wietrznie (szczególnie pierwszy odcinek). Nic jednak nie zabierze nam satysfakcji z tego, iż udało nam się pokonać 130 km. Zdjęcia to jedna z pamiątek, które będziemy oglądać np. w zimowe wieczory :-). Kto nie był - polecam odwiedzić to miejsce.
Zapraszam do obejrzenia galerii najciekawszych zdjęć (udało się ich zrobić ponad 140). Rozpisałem się :-).
Pozdrawiam

W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie
W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie © adammatuszek

W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie
W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie © adammatuszek

W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie
W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie © adammatuszek

W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie
W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie © adammatuszek

W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie
W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie © adammatuszek

W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie
W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie © adammatuszek

W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie
W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie © adammatuszek


  • DST 32.35km
  • Teren 15.00km
  • VMAX 43.60km/h
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Środowy grupowy wyjazd rowerkiem za miasto.

Środa, 2 sierpnia 2017 · dodano: 19.08.2017 | Komentarze 0

W środę 02.08.2017r odbył się kolejny minirajd zorganizowany przez Stowarzyszenie Rowerowe "Lew Lębork". Na starcie stawiła się 32 osobowa grupka rowerzystów. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Leśnice - punkt widokowy niedaleko Unieszyna - Pogorzelice - Piaskowa - Leśnice - Lębork. Dystans wyniósł ok. 32 km. Celem wyjazdu było odwiedzenie punktu widokowego leżącego w lesie niedaleko Unieszyna.
Trasa nie należała do najłatwiejszych - do pokonania był ok. 1,5 km podjazd, jednak wszyscy dali radę :-). Po przejechaniu ok. 16 km otrzymaliśmy za to nagrodę - naszym oczom ukazało się bardzo piękne miejsce widokowe z widokiem na tereny położone na zachód od Lęborka (ok. 1 km od drogi asfaltowej Unieszyno - Pogorzelice). Większość z nas była w tym miejscu po raz pierwszy i zapewne nie po raz ostatni :-). Po kilkunastu minutach przerwy spokojnym tempem wróciliśmy do Lęborka.
W tym miejscu chciałbym podziękować Sławek Jesień za bardzo dużą pomoc w prowadzeniu grupy :-). Największe podziękowania kieruję do Was za Waszą obecność. W ubiegłym roku na minirajdach średnio było od 10 do 15 osób, w tym roku często jest tak, iż rajdy cieszą się frekwencją powyżej 30 osób, czasami nawet ponad 50. Jako członkowie Stowarzyszenia Rowerowego "Lew Lębork" jesteśmy bardzo zadowoleni z tego powodu, iż rajdy organizowane przez nas trafiają do Was, że bardzo chętnie z nami jeździcie.
Zapraszam na kolejne minirajdy organizowane przez Stowarzyszenie Rowerowe "Lew Lębork".




  • DST 51.50km
  • Czas 01:51
  • VAVG 27.84km/h
  • VMAX 54.70km/h
  • Sprzęt Maxbike Gavia
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wtorkowy wyjazd rowerkiem za miasto.

Wtorek, 1 sierpnia 2017 · dodano: 19.08.2017 | Komentarze 0

Wtorkowy samotny wyjazd rowerkiem za miasto. Pokonana trasa to: Lębork - Łebunia - Kamienica Królewska - Niepoczołowice - Linia - Lębork. Dystans wyniósł 51,5 km.
Co do samej jazdy - jechało się bardzo dobrze. Na pierwszych 20 km było pod górkę, wiatr wiał prosto w twarz. Za Kamienicą Królewską wiatr zmienił kierunek i dobrym tempem, mając moc w nogach udałem się do Lęborka.
Pozdrawiam :-).


Poniedziałkowy wyjazd rowerkiem za miasto.

Poniedziałek, 31 lipca 2017 · dodano: 19.08.2017 | Komentarze 0

Poniedziałkowy wyjazd, a właściwie krótki wieczorny pseudowyjazd za miasto. Miał być wieczorny wyjazd nad Jezioro Osowskie, jednak nic z tego nie wyszło. Ok. 5 km za miastem rozładowała mi się tylna lampka na rowerze. Z uwagi na bezpieczeństwo postanowiłem wrócić do domu. Byłem wkurzony, ale bezpieczeństwo jest najważniejsze.


  • DST 86.40km
  • Czas 03:08
  • VAVG 27.57km/h
  • VMAX 48.10km/h
  • Sprzęt Maxbike Gavia
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielny wyjazd za miasto.

Niedziela, 30 lipca 2017 · dodano: 30.07.2017 | Komentarze 1

Niedzielny wyjazd rowerkiem za miasto. Pokonana trasa to: Lębork - Łebunia - Sierakowice - Sulęczyno - Gowidlino - Siemirowice - Cewice - Lębork. Dystans wyniósł prawie 86,5 km.
Co do samej jazdy - jechało się bardzo dobrze. W początkowej fazie jazdy towarzyszył mi Marcin. Przed Łebunią postanowił się do mnie odłączyć i jechać swoim wolniejszym tempem. Mój cel na dziś był jasny - zrobić minimum 54 km, aby przekroczyć pokonanie 4000 km w tym roku. Pierwsze 42 km to jazda pod wiatr, choć dało radę jechać. Od Sulęczyna wiatr zmienił kierunek i do samego Lęborka jechałem z wiatrem. Jeszcze wcześniej za Gowidlinem zrobiłem pamiątkowe zdjęcia i przy sklepie uzupełniłem płyny. Przy dźwiękach muzyki dojechałem do domu. Cel - przejechanie 4000 km w tym roku został osiągnięty. 5000 km to kolejny cel na ten rok :-).
Pozdrawiam

W okolicach Gowidlina
W okolicach Gowidlina © adammatuszek


Sobotni wyjazd rowerkiem za miasto.

Sobota, 29 lipca 2017 · dodano: 30.07.2017 | Komentarze 0

Sobotni samotny wyjazd rowerkiem za miasto. Pokonana trasa to: Lębork - Wilkowo Nowowiejskie - Garczegorze - Lędziechowo - Łebień - Rekowo Lęborskie - Kisewo - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 41,5 km.
Co do samej jazdy - jechało się bardzo dobrze. Po piątkowym wyjeździe postanowiłem pojechać nieco krótszą trasą. Spowodowane to było też faktem, iż wieczorem miałem iść na 40 urodziny do dobrego znajomego. Miało być więc spokojnie, niezbyt dużo km :-). Plan udało się zrealizować. W nogach była moc. Jedyne co przeszkadzało w jeździe to wiatr, miejscami wiało nieprzyjemnie.
Pozdrawiam



  • DST 83.90km
  • VMAX 47.10km/h
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piątkowy wyjazd za miasto.

Piątek, 28 lipca 2017 · dodano: 29.07.2017 | Komentarze 0

Piątkowy popołudniowy wyjazd rowerkiem za miasto z Marcinem. Pokonana trasa to: Lębork - Łęczyce - Kaczkowo - Chrzanowo - Mierzyno - Choczewo - Kurowo - Biebrowo - Sasino - Maszewko - Łebień - Garczegorze - Lębork. Dystans wyniósł prawie 84 km.
Co do samej jazdy - jechało się bardzo dobrze. Nie ukrywam bardzo poważnie zastanawiałem się nad wyjazdem. Po nieco szybszym obiedzie organizm domagał się snu. Z prawie godzinnego snu wybudził mnie Marcin i razem postanowiliśmy gdzieś pojechać. Z uwagi na opady deszczu wziąłem Krossa. Cel - dojechanie do Choczewa; miało być ok. 70 km, wyszło prawie 15 km więcej :-). Jechało się dobrze, choć nieco wolniej z powodu zamontowanego bagażnika w Krossie. Pogoda dopisała - było ciepło, na trasie nie było wiatru - nowość :-). Wyjazd zaliczam do udanych.
Pozdrawiam

Bociany na polu niedaleko wsi Słajszewo
Bociany na polu niedaleko wsi Słajszewo © adammatuszek


  • DST 29.00km
  • VMAX 37.70km/h
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czwartkowy wyjazd rowerkiem za miasto.

Czwartek, 27 lipca 2017 · dodano: 28.07.2017 | Komentarze 0

Czwartkowy wyjazd rowerkiem za miasto ze znajomymi - Kamila i Krzyśkiem. Pokonana trasa to: Lębork - Rybki - Molczyce - Maszewo Lęborskie - Roztopczyn - Maszewo Lęborskie - Molczyce - Rybki - Lębork. Dystans wyniósł 29 km.
Co do samej jazdy - jechało się bardzo dobrze. Niestety pogoda ostatnio nie rozpieszcza - trzeba było więc jechać w deszczu. Celem był tzw. parking grzybiarza w lesie niedaleko wsi Roztopczyn, który zostanie oficjalnie otwarty dnia 31.07.2017r. Przez większość trasy jechaliśmy w niezbyt mocnym deszczu. Na szczęście temperaturowo było OK. Wyjazd uważam za udany.
Pozdrawiam

Na tzw. parkingu grzybiarza niedaleko Maszewa Lęborskiego
Na tzw. parkingu grzybiarza niedaleko Maszewa Lęborskiego © adammatuszek