Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi adammatuszek z miasteczka Lębork. Mam przejechane 27702.03 kilometrów w tym 2214.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adammatuszek.bikestats.pl

Niedzielny wyjazd na Kaszuby.

Niedziela, 9 czerwca 2013 · dodano: 09.06.2013 | Komentarze 1

W niedzielny poranek, po porannej Mszy Świętej postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Sierakowice - Sulęczyno - Gowidlino - Cewice - Lębork. Dystans wyniósł niecałe 87 km.
Co do samej jazdy. Plan na dziś zakładał przejechanie 120 km. Po przejechaniu ok. 16 km za Łebunią zacząłem się dziwnie czuć. Serce zaczęło szybciej bić, ciężko było oddychać, a nogom zabrakło sił do dalszej jazdy. Myślałem, że to chwilowy kryzys i jechałem dalej. Przed Sierakowicami we wsi Migi, ok. 23 km za Lęborkiem zatrzymałem się na przystanku autobusowym by chwilę odpocząć. Czułem się źle, postanowiłem jednak dalej jechać. Droga do Sierakowic minęła dobrze, po dojechaniu do Puzdrowa skręciłem w lewo i udałem się - robiąc małą pętle do Gowidlina przez Sulęczyno. Na szczęście czułem się lepiej, choć nogom w dalszym ciągu brakowało "pary" - czułem, że normalnie mogłem poruszać się ok. 1-2 km/h szybciej.
Po dojechaniu do Gowidlina miałem dylemat, czy jechać prosto w kierunku Jasienia, czy skręcić w prawo do Lęborka. Nie chcąc męczyć organizmu udałem się przez Smolniki, Sierakowice i Cewice do Lęborka. Fragment ten minął już zdecydowanie lepiej, w końcu zaczęło się lepiej jechać. Zadowolony, po 13:10 dojechałem do Lęborka.
Podsumowując - jazda w miarę udana. Po początkowym kryzysie (spowodowanym być może jeszcze osłabionym organizmem po przeziębieniu) droga minęła dobrze. Tempo spokojne, bez szaleństw na trasie. Pogoda do jazdy świetna. 2 dni i przejechanych ponad 150 km - myślę, że jest to wynik dobry, który niedługo będzie poprawiony.
Jak zawsze link do trasy i kilka zdjęć.
Pozdrawiam


Panoramiczne zdjęcie Jeziora Gowidlińskiego niedaleko Gowidlina © adammatuszek


Kościół pw św. Ignacego Loyoli w Siemirowicach © adammatuszek


Wnętrze Kościoła pw św. Ignacego Loyoli w Siemirowicach © adammatuszek



Komentarze
panther
| 14:00 niedziela, 9 czerwca 2013 | linkuj Jeżdzisz tak szybko i się dziwisz, że organizm szwankuje...
Trochę zwolnisz, doleczysz się i powinno być dobrze.
Pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa atome
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]