Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi adammatuszek z miasteczka Lębork. Mam przejechane 27702.03 kilometrów w tym 2214.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adammatuszek.bikestats.pl
  • DST 12.25km
  • Teren 5.12km
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wtorkowy wyjazd za miasto, czyli niespodziewana awaria Krossa.

Wtorek, 9 lipca 2013 · dodano: 09.07.2013 | Komentarze 2

We wtorkowe popołudnie postanowiliśmy wybrać się z Marcinem za miasto. Celem był wyjazd do lasu nieznanymi leśnymi drogami i sprawdzenie darmowej mapki na moim Garminie. Trasa, jaką pokonaliśmy to Lębork - Lębork. Dystans wyniósł ok. 12 km.
Co do samej jazdy. Zaczęła się dla mnie wyjątkowo pechowo. Przy skręcie w lewo i podjeździe nie wypiąłem się z pedałów i lewy but został w pedale. Było boom w krzaki, na szczęście przy bardzo małej prędkości. Był to mój drugi upadek w SPD-kach. Pierwsze boom trafiło mi się rok temu w Ostrzycach, jadąc Meridą i tak samo nie wypiąłem się z lewego pedała. Niebieskim szlakiem dojechaliśmy do torów na zawieszonej linii kolejowej Lębork - Pruszcz Gdański. Tu zrobiliśmy sobie zdjęcia i kilkuminutowy postój.
Pojechaliśmy dalej pod górkę. Ścieżki były nierówne, leżało na nich wiele gałęzi. Jadąc pod górkę po takiej drodze poczułem, że jakaś gałąź blokuje mi jazdę. Wyciągnąłem ją i jechałem dalej. Nie wiem jak to się stało - ale pękło mi mocowanie tylnej przerzutki do ramy. Po przejechaniu 7 km jazda się skończyła. Z jednej strony wściekły, z drugiej trochę szczęśliwy, że stało się to blisko domu razem z Marcinem udaliśmy się w kierunku Lęborka. Prowadziła nas mapka z wieloma drogami leśnymi w moim Garminie. Po przejściu, miejscami przejechaniu kilku km z górki dotarliśmy do szosy - skrzyżowania dróg do Popowa i Lęborka. Stąd mieliśmy ok. 5 km do miasta. Większość trasy była z górki, dlatego też mogłem jechać rowerem (oczywiście nie pedałując :-D ). Po kilkunastu minutach dojechaliśmy do Lęborka. Za tunelem, na ul. Zwycięstwa zakończyłem pomiar odległości GPSem i odtąd do samego domu prowadziłem rower.
W dniu jutrzejszym z rana oddaję Krossa do zaufanego mechanika, który miejmy nadzieję naprawi mi sprzęt, tak abym o 17:00 z grupką rowerzystów mógł wyjechać lasami za miasto :-). Muszę przyznać, że tydzień zaczął mi się wyjątkowo pechowo. W dniu wczorajszym, podczas rozgrzewki stojąc jak zwykle na bramce dostałem piłką odbitą po silnym strzale z bliskiej odległości od słupka w żebra, powodując ich stłuczenie i trudności w oddychaniu, które ustąpiły dopiero dzisiaj.
Tym razem linku do trasy nie będzie, są za to zdjęcia.
Pozdrawiam

Na tle przejazdu kolejowego na zawiszonej linii Lębork - Pruszcz Gdański niedaleko Lęborka © adammatuszek


Na tle przejazdu kolejowego na zawiszonej linii Lębork - Pruszcz Gdański niedaleko Lęborka © adammatuszek


Awaria Krossa © adammatuszek


Awaria Krossa, ale humor dopisuje :-) © adammatuszek


W lasach niedaleko Lęborka © adammatuszek



Komentarze
adammatuszek
| 19:27 wtorek, 9 lipca 2013 | linkuj Rower po remoncie. Wymiana kasety, pedałów na SPD, dokładane błotniki były w tym roku. A ostatnio użytkowany był w niedzielę, podczas jazdy na wydmy, gdzie było jazdy w terenie :-). Po prostu pech.
panther
| 19:24 wtorek, 9 lipca 2013 | linkuj Uuu...niestety, czasami i tak bywa...
Zbyt mało w terenie jeżdzisz, rower zastygł i póżniej się na złość zepsuł..
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa emumi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]