Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi adammatuszek z miasteczka Lębork. Mam przejechane 27702.03 kilometrów w tym 2214.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adammatuszek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2017

Dystans całkowity:1328.17 km (w terenie 123.00 km; 9.26%)
Czas w ruchu:21:43
Średnia prędkość:27.42 km/h
Maksymalna prędkość:61.10 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:57.75 km i 2h 42m
Więcej statystyk
  • DST 130.00km
  • VMAX 50.30km/h
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piątkowy wyjazd za miasto.

Piątek, 4 sierpnia 2017 · dodano: 19.08.2017 | Komentarze 0

W piątek razem z Agnieszka Wa i Michał Waszkuć wybraliśmy się na planowaną od kilku tygodni wycieczkę rowerową do Muzeum Kolejnictwa (Parowozownia) w Kościerzynie. Z uwagi na dzień wolny od pracy Michała wyjazd ten zrobiliśmy w piątek. Pokonana trasa to: Lębork - Łebunia - Sierakowice - Klukowa Huta - Stężyca - Kościerzyna - Stężyca - Klukowa Huta - Sierakowice - Kamienica Królewska - Niepoczołowice - Linia - Lębork. Dystans wyniósł ok. 130 km.
Co do samej jazdy - jechało się dobrze. Z Lęborka wyjechaliśmy ok. 8:15. Pierwszy odcinek jazdy z Lęborka do Kościerzyny to praktycznie cały czas jazda pod górki. Dodatkowo wycieczkę na tym fragmencie utrudniał silny wiatr wiejący w twarz. Do Kościerzyny dojechaliśmy po 12:00, zjedliśmy obiad i udaliśmy się do Parowozowni.
Nie była to moja pierwsza wizyta w tym miejscu. W 1997 lub 1998 roku byłem tu (ale autobusem PKS) z moją Śp. Mamą i siostrą i miło zapamiętałem to miejsce. W 2011 roku udało się tu dojechać na 2 kołach rowerem. 6 lat później w nieco szerszym gronie z inicjatywy Agnieszki, Michała i mojej udało się dojechać tu ponownie rowerkami :-). Samo Muzeum robi wielkie wrażenie. Znajduje się wiele eksponatów. Dla miłośnika historii, szczególnie historii koeljnictwa lub kolejnictwa to wspaniałe miejsce to obejrzenia historii. Lokomotywy/eksponaty są szczegółowo opisane. Mnie najbardziej zaciekawiły modele SP30, SP45, SM41 oraz SP47 (rarytas, jedyny zachowany w Polsce z dwóch; drugi pocięto na żyletki). Po ponad godzinie zwiedzania udaliśmy się w podróż powrotną do Lęborka.
Powrót do Lęborka minął nieco łatwiej. Odczuwalne było zmęczenie, choć jechało się nieco lżej z powodu większej ilości zjazdów oraz innego kierunku wiatru. Co jakiś czas robiliśmy przerwy na zakup napojów, jedzenia, zrobienia zdjęć w ciekawych miejscach. Przed 19:30 byliśmy w domach.
Podsumowując - wyjazd jak najbardziej udany. Było górzyście (podjazdy po Kaszubach), wietrznie (szczególnie pierwszy odcinek). Nic jednak nie zabierze nam satysfakcji z tego, iż udało nam się pokonać 130 km. Zdjęcia to jedna z pamiątek, które będziemy oglądać np. w zimowe wieczory :-). Kto nie był - polecam odwiedzić to miejsce.
Zapraszam do obejrzenia galerii najciekawszych zdjęć (udało się ich zrobić ponad 140). Rozpisałem się :-).
Pozdrawiam

W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie
W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie © adammatuszek

W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie
W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie © adammatuszek

W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie
W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie © adammatuszek

W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie
W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie © adammatuszek

W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie
W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie © adammatuszek

W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie
W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie © adammatuszek

W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie
W Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie © adammatuszek


  • DST 32.35km
  • Teren 15.00km
  • VMAX 43.60km/h
  • Sprzęt Kross Level a2.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Środowy grupowy wyjazd rowerkiem za miasto.

Środa, 2 sierpnia 2017 · dodano: 19.08.2017 | Komentarze 0

W środę 02.08.2017r odbył się kolejny minirajd zorganizowany przez Stowarzyszenie Rowerowe "Lew Lębork". Na starcie stawiła się 32 osobowa grupka rowerzystów. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Leśnice - punkt widokowy niedaleko Unieszyna - Pogorzelice - Piaskowa - Leśnice - Lębork. Dystans wyniósł ok. 32 km. Celem wyjazdu było odwiedzenie punktu widokowego leżącego w lesie niedaleko Unieszyna.
Trasa nie należała do najłatwiejszych - do pokonania był ok. 1,5 km podjazd, jednak wszyscy dali radę :-). Po przejechaniu ok. 16 km otrzymaliśmy za to nagrodę - naszym oczom ukazało się bardzo piękne miejsce widokowe z widokiem na tereny położone na zachód od Lęborka (ok. 1 km od drogi asfaltowej Unieszyno - Pogorzelice). Większość z nas była w tym miejscu po raz pierwszy i zapewne nie po raz ostatni :-). Po kilkunastu minutach przerwy spokojnym tempem wróciliśmy do Lęborka.
W tym miejscu chciałbym podziękować Sławek Jesień za bardzo dużą pomoc w prowadzeniu grupy :-). Największe podziękowania kieruję do Was za Waszą obecność. W ubiegłym roku na minirajdach średnio było od 10 do 15 osób, w tym roku często jest tak, iż rajdy cieszą się frekwencją powyżej 30 osób, czasami nawet ponad 50. Jako członkowie Stowarzyszenia Rowerowego "Lew Lębork" jesteśmy bardzo zadowoleni z tego powodu, iż rajdy organizowane przez nas trafiają do Was, że bardzo chętnie z nami jeździcie.
Zapraszam na kolejne minirajdy organizowane przez Stowarzyszenie Rowerowe "Lew Lębork".




  • DST 51.50km
  • Czas 01:51
  • VAVG 27.84km/h
  • VMAX 54.70km/h
  • Sprzęt Maxbike Gavia
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wtorkowy wyjazd rowerkiem za miasto.

Wtorek, 1 sierpnia 2017 · dodano: 19.08.2017 | Komentarze 0

Wtorkowy samotny wyjazd rowerkiem za miasto. Pokonana trasa to: Lębork - Łebunia - Kamienica Królewska - Niepoczołowice - Linia - Lębork. Dystans wyniósł 51,5 km.
Co do samej jazdy - jechało się bardzo dobrze. Na pierwszych 20 km było pod górkę, wiatr wiał prosto w twarz. Za Kamienicą Królewską wiatr zmienił kierunek i dobrym tempem, mając moc w nogach udałem się do Lęborka.
Pozdrawiam :-).