Info
Więcej o mnie.


Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2020, Czerwiec5 - 0
- 2020, Maj10 - 0
- 2020, Kwiecień3 - 2
- 2020, Marzec1 - 1
- 2019, Czerwiec3 - 0
- 2019, Maj7 - 0
- 2019, Kwiecień11 - 1
- 2019, Marzec3 - 3
- 2018, Maj2 - 0
- 2018, Kwiecień10 - 1
- 2017, Wrzesień7 - 0
- 2017, Sierpień23 - 1
- 2017, Lipiec34 - 1
- 2017, Czerwiec20 - 3
- 2017, Maj19 - 9
- 2017, Kwiecień6 - 1
- 2017, Marzec6 - 1
- 2014, Listopad1 - 1
- 2014, Październik3 - 0
- 2014, Wrzesień14 - 0
- 2014, Sierpień22 - 4
- 2014, Lipiec25 - 6
- 2014, Czerwiec20 - 0
- 2014, Maj14 - 0
- 2014, Kwiecień11 - 1
- 2014, Marzec5 - 2
- 2014, Luty1 - 2
- 2013, Październik3 - 2
- 2013, Wrzesień5 - 0
- 2013, Sierpień20 - 5
- 2013, Lipiec18 - 17
- 2013, Czerwiec10 - 6
- 2013, Maj14 - 12
- 2013, Kwiecień7 - 1
- 2012, Październik4 - 0
- 2012, Wrzesień6 - 0
- 2012, Sierpień10 - 1
- 2012, Lipiec8 - 2
- 2012, Czerwiec7 - 0
- 2012, Maj7 - 0
- 2012, Kwiecień3 - 0
- 2012, Marzec2 - 4
- 2011, Październik1 - 0
- 2011, Wrzesień3 - 1
- 2011, Sierpień6 - 0
- 2011, Lipiec7 - 5
- 2011, Czerwiec9 - 3
- 2011, Maj3 - 0
- 2011, Kwiecień4 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
- 2010, Listopad1 - 0
- 2010, Październik1 - 0
- 2010, Sierpień3 - 4
- 2010, Lipiec9 - 4
- 2010, Czerwiec6 - 0
- 2010, Maj2 - 2
- 2010, Kwiecień10 - 2
- 2010, Marzec5 - 0
- 2009, Wrzesień2 - 0
- 2009, Sierpień6 - 0
- DST 27.10km
- VMAX 39.80km/h
- Sprzęt Merida Crossway TFS 700 V.
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątkowy popołudniowy wyjazd rowerkiem za miasto.
Piątek, 21 marca 2014 · dodano: 23.03.2014 | Komentarze 0
W piątkowe popołudnie postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Miałem na ten dzień jechać w kierunku Łebienia, w ostatniej chwili zadzwoniłem do Marcina z propozycją wyjazdu. Przyjaciel wyraził zgodę i nieco później niż planowałem, ok. 17:25 wyjechaliśmy. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Nowa Wieś Lęborska - Redkowice - Janowice - Nowa Wieś Lęborska - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 27 km.Co do samej jazdy. Dystans niewielki, tempo spokojne ze względu na pierwszy wyjazd Marcina w tym roku. Pogoda do jazdy świetna.
Poniżej link do trasy.
Pozdrawiam
- DST 30.52km
- VMAX 40.50km/h
- Sprzęt Merida Crossway TFS 700 V.
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartkowy popołudniowy wyjazd rowerkiem.
Czwartek, 20 marca 2014 · dodano: 23.03.2014 | Komentarze 0
W czwartkowe popołudnie, po zakończonej pracy postanowiłem wybrać się na krótką przejażdżkę rowerem za miasto. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Redkowice - Janowice - Garczegorze - Wilkowo - Lębork. Dystans wyniósł 30,5 km.Co do samej jazdy. Jechało się bardzo dobrze, na odcinku Lębork - Redkowice wiał zimny wiatr wiejący w twarz. Jak zawsze wziąłem ze sobą aparat, jednak okazało się, że jest rozładowany i robi słabe zdjęcia. Tempo jazdy dość spokojne, miejscami udało się zrobić kilka sprintów. W dalszym ciągu testowałem korbę Claris - jazdę na różnych przełożeniach.
Jak zawsze link do trasy.
Pozdrawiam
- DST 42.00km
- VMAX 42.00km/h
- Sprzęt Merida Crossway TFS 700 V.
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielny wyjazd rowerkiem za miasto.
Niedziela, 9 marca 2014 · dodano: 16.03.2014 | Komentarze 1
W niedzielne przedpołudnie, korzystając z ładnej pogody postanowiłem wybrać się na krótką przejażdżkę rowerową za miasto. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Łęczyce - Rozłazino - Nawcz - Dzięcielec - Lębork. Dystans wyniósł niecałe 42 km.Co do samej jazdy. Jechało się bardzo dobrze. Przez całą wyprawę walczyłem z bólem w prawym kolanie, które to zaczęło mnie boleć po sobotnim wyjeździe. Na szczęście ból umożliwiał jazdę, choć trochę wolniejszą. Przez cały czas testowałem nową korbę. Miło było zauważyć, że po zimie pojawiły się nowe odcinki dróg asfaltowych (Kębłowo - Kisewo oraz w Rozłazinie odcinek przy Kościele i rondo - nowość). Tempo jazdy bardzo spokojne, pogoda dobra, choć na odcinku Łęczyce - Nawcz wiał zimny, mocny wiatr.
Poniżej, jak zawsze link do trasy i najciekawszych kilkanaście zdjęć z wyjazdu.
Pozdrawiam
Nowy odcinek asfaltowy na odcinku Kębłowo - Kisewo © adammatuszek
Las niedaleko Kisewa © adammatuszek
Las niedaleko Kisewa © adammatuszek
Okolice Kisewa. Widok z drogi do Łęczyc © adammatuszek
Niedaleko Łęczyc © adammatuszek
Pola niedaleko Rozłazina © adammatuszek
Stare tory kolejowe niedaleko Nawcza © adammatuszek
Stare tory kolejowe niedaleko Nawcza © adammatuszek
Stare tory kolejowe niedaleko Nawcza © adammatuszek
Stare tory kolejowe niedaleko Nawcza © adammatuszek
Stare tory kolejowe niedaleko Nawcza. Po lewej stronie, niedaleko lamp, zarośnięty peron. Dworzec kolejowy niestety zburzony © adammatuszek
Stare tory kolejowe niedaleko Nawcza. Widok w kierunku Linii © adammatuszek
- DST 29.50km
- VMAX 42.60km/h
- Sprzęt Merida Crossway TFS 700 V.
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobotni wyjazd rowerkiem, czyli testowanie nowej korby w Meridzie.
Sobota, 8 marca 2014 · dodano: 16.03.2014 | Komentarze 0
W sobotnie przedpołudnie, będąc trochę ograniczony czasowo postanowiłem wybrać się na krótki wyjazd rowerkiem za miasto. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Redkowice - Janowice - Garczegorze - Wilkowo - Lębork. Dystans wyniósł niecałe 29,5 km.Co do samej jazdy. Jechało się dobrze, choć na odcinku Lębork - Redkowice wiał mocny i zimny wiatr. Jak wspomniałem w tytule - celem było testowanie nowej korby Shimano Claris FC 2403 w mojej Meridzie. Poprzednia korba - fabrycznie zamontowana Shimano M443 48-36-26 miała już przejechanych kilka tys. km. Sprawowała się dobrze, lecz ja potrzebowałem czegoś szybszego. Czasami na pewnych odcinkach czułem, że w nogach jest moc, natomiast nie mogę jej przełożyć na szybszą jazdę. Stąd też mój wybór padł na Claris 50-39-30. Ponadto nie tak dawno wymieniałem kasetę i łańcuch, tak więc cały napęd mam nowy.
Pomimo przejechania 29.5 km czuć było różnicę w jeździe, szczególnie na odcinkach prostych, jechało się na innych biegach. Pogoda do jazdy jak na początek marca dobra.
Poniżej link do trasy i kilkanaście zdjęć.
Pozdrawiam
Staw w Redkowicach © adammatuszek
Staw w Redkowicach © adammatuszek
Staw w Redkowicach © adammatuszek
Staw w Redkowicach © adammatuszek
Drzewo niedaleko Janowic © adammatuszek
Wjazd do Janowic © adammatuszek
Autozdjęcie niedaleko Janowic © adammatuszek/p>
Zjazd i podjazd do Pogorszewa © adammatuszek
Okolice Garczegorza © adammatuszek
- DST 48.07km
- VMAX 39.80km/h
- Sprzęt Kross Level a2.
- Aktywność Jazda na rowerze
Inauguracyjny wyjazd rowerkiem za miasto.
Niedziela, 23 lutego 2014 · dodano: 24.02.2014 | Komentarze 2
W końcu :-). Najkrócej chciało się powiedzieć po ok. 3 miesięcznym odpoczynku wyjazdów rowerowych za miasto :-). Trafiła się piękna pogoda, więc postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Towarzyszył mi Kuba. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Redkowice - Janowice - Krępa Kaszubska - Lędziechowo - Łebień - Rekowo Lęborskie - Kisewo - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 48 km.Co do samej jazdy - jechało się świetnie. Zimny wiatr w twarz dawał się we znaki na odcinku z Lęborka do Redkowic i Kisewa do Lęborka. Pomimo wyjazdu Krossa (Merida w serwisie, czeka na wymianę kasety - Shimano Claris FC 2403) podjazdy nie sprawiały żadnych problemów. Pogoda jak na koniec lutego idealna do jazdy.
Poniżej link do trasy i kilkanaście najciekawszych zdjęć.
Pozdrawiam

Wyjazd z Lęborka, niedaleko stacji kolejowej PKP Lębork Nowy Świat © adammatuszek

Wyjazd z Lęborka, niedaleko stacji kolejowej PKP Lębork Nowy Świat © adammatuszek

Podczas jazdy niedaleko Czarnówka © adammatuszek

Pola niedaleko Czarnówka © adammatuszek

Fragment długiego podjazdu pod Redkowice © adammatuszek

Podjazd za Redkowicami, w kierunku Janowic © adammatuszek

Pola niedaleko Janowic © adammatuszek

Ścieżka rowerowa przy drodze wojewódzkiej nr 214 w Darżkowie © adammatuszek

Ścieżka rowerowa przy drodze wojewódzkiej nr 214 za Krępą Kaszubską © adammatuszek

Podczas jazdy, na drodze pomiędzy Łebieniem a Rekowem © adammatuszek

Zjazd do Rekowa © adammatuszek

Widok na Brzeźno Lęborskie, z okolic Rekowa © adammatuszek

Widok na Brzeźno Lęborskie, z okolic Rekowa © adammatuszek
- DST 33.00km
- Teren 13.00km
- VMAX 42.10km/h
- Sprzęt Kross Level a2.
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobotni wyjazd rowerkiem na most kolejowy w Karczemkach
Sobota, 26 października 2013 · dodano: 06.01.2014 | Komentarze 1
W sobotnie przedpołudnie postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Trasa, jaką pokonałem to: Lębork - Most kolejowy w Karczemkach - Rozłazino - Dzięcielec - Lębork. Dystans wyniósł ok. 33 km.Co do samej jazdy. Pierwotnie planowałem wyjazd nad morze. Opady deszczu spowodowały, że musiałem zmienić plany. Tak się składa, że przeczytałem rano informację na Facebooku, że Marcin i kilka innych osób postanowiło jechać na most kolejowy w Karczemkach. Dołączyłem więc do nich. Na starcie - o godz. 11:00 stawiło się nas pięciu.
Początkowo jechaliśmy w deszczu. Przed wjazdem do lasu, w okolicach cmentarza poczekaliśmy na Marcina, który zapomniał wziąć kasku. Po kilkunastu minutach wyruszyliśmy spokojnym tempem. Ja oczywiście bawiłem się w fotografa i jadąc na rowerze starałem się uwieczniać piękne jesienne leśne krajobrazy. Do mostu dotarliśmy ok. 12:00 i tu zrobiliśmy sobie ponad półgodzinny postój, który minął nam na rozmowach i oczywiście robieniu zdjęć :-). Tu pogoda sprawiła nam niespodziankę - zza chmur wyszło słoneczko :-). Następnie przez Rozłazino i Dzięcielec dojechaliśmy do Lęborka.
Podsumowując - jazda bardzo udana.
Poniżej najciekawszych 25 zdjęć z sobotniej wyprawy
Pozdrawiam
Jesienny las niedaleko Lęborka © adammatuszek
Jesienny las niedaleko Lęborka © adammatuszek
Jesienny las niedaleko Lęborka © adammatuszek

Jesienny las niedaleko Lęborka © adammatuszek

Jesienny las niedaleko Lęborka © adammatuszek
Marcin, Krzysiek i Wojtek podczas jazdy © adammatuszek
Jesienny las niedaleko Lęborka © adammatuszek
Jesienny las niedaleko Lęborka © adammatuszek
Jesienny las niedaleko Lęborka © adammatuszek
Kuba podczas jazdy © adammatuszek
Jesienny las niedaleko Lęborka. W tle, po lewej stronie droga do Dąbrówki Wielkiej © adammatuszek
Krzysiek, Marcin, Kuba i Wojtek przy swoich rowerach na moście kolejowym w Karczemkach © adammatuszek
Most kolejowy w Karczemkach © adammatuszek
Most kolejowy w Karczemkach © adammatuszek
Most kolejowy w Karczemkach © adammatuszek
Marcin, Kuba, Krzysiek, Wojtek i ja na tle mostu kolejowego w Karczemkach © adammatuszek
Statyw - mała gałązka i opaska odblaskowa; dzięki którym zrobiliśmy zdjęcie grupowe na tle mostu kolejowego w Karczemkach © adammatuszek
Most kolejowy w Karczemkach © adammatuszek
Fragment niebieskiego szlaku - leśna droga prowadząca do Rozłazina © adammatuszek
Leśna droga prowadząca do Rozłazina © adammatuszek
Jesień w okolicach Dzięcielca © adammatuszek
Jesień w okolicach Dzięcielca © adammatuszek
Jesień w okolicach Lęborka © adammatuszek
Jesień w okolicach Lęborka © adammatuszek
Jesień w okolicach Lęborka © adammatuszek
- DST 35.07km
- VMAX 35.30km/h
- Sprzęt Kross Level a2.
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobotni wyjazd rowerkiem.
Sobota, 12 października 2013 · dodano: 30.12.2013 | Komentarze 0
W sobotni poranek postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Most kolejowy w Karczemkach - Rozłazino - Dzięcielec - Dziechno - Lębork. Dystans wyniósł nieco ponad 35 km.
Co do samej jazdy. Jechało się bardzo dobrze. Poruszaliśmy się znajomymi ścieżkami, było też poznawanie nieznanych leśnych dróg. Sam jeżdżąc ostatnio po okolicznych lasach miałem w pamięci niektóre ścieżki. Jednym z naszych celów było dojechanie do mostu kolejowego w Karczemkach i wejście na niego z rowerami. Przy okazji udało się zrobić kilkanaście zdjęć - jesieni na tymże moście. Po jakimś czasie udaliśmy się w drogę powrotną do Lęborka. Będąc ok. 5 - 6 km przed miastem nastąpiła moja wywrotka. Rzecz się działa podczas fajnego zjazdu. Kuba jechał pierwszy po mojej lewej stronie. Ja jechałem środkiem leśnej ścieżki, w dość dużej bezpiecznej od kolegi z prędkością ok. 35 km/h. W pewnej chwili usłyszałem słowa Kuby: "Adam uważaj", który wjechał w mój tor jazdy. Moja reakcja była gwałtowna - szybko nacisnąłem hamulce. Po chwili przeleciałem kilka metrów przez kierownicę i zatrzymałem się kilka metrów na trawie. Miałem szczęście, że jechałem w otwartych zapięciach SPD, zapiętych używam jedynie na szosie. Skończyło się jedynie na otarciach naskórka, poleciało też trochę krwi. Cali i szczęśliwi wróciliśmy do domów.
Podsumowując - jazda bardzo udana. Pogoda dość dobra, choć wiał zimny i nieprzyjemny wiatr, odczuwalny głównie na odcinkach szosowych. Poniżej prawie 30 najciekawszych zdjęć z tego wyjazdu.
Pozdrawiam

Jesienny las niedaleko Lęborka © adammatuszek
Jesienny las niedaleko Lęborka. Obok stare tory kolejowe Lębork - Pruszcz Gdański © adammatuszek
Jesienny las niedaleko Lęborka © adammatuszek
Jesienny las niedaleko Lęborka © adammatuszek
Jesienny las niedaleko Lęborka © adammatuszek
Jesienny las niedaleko Lęborka © adammatuszek
Jesienny las niedaleko Lęborka © adammatuszek
W lesie niedaleko Lęborka © adammatuszek
Jesienny las niedaleko Lęborka © adammatuszek
Jesienny las niedaleko Lęborka © adammatuszek
Wejście na most kolejowy w Karczemkach © adammatuszek
Stare tory kolejowe linii Lębork - Pruszcz Gdański niedaleko mostu kolejowego w Karczemkach © adammatuszek
Jesień na moście kolejowym w Karczemkach © adammatuszek
Jesień na moście kolejowym w Karczemkach © adammatuszek
Jesień na moście kolejowym w Karczemkach © adammatuszek
Jesień na moście kolejowym w Karczemkach © adammatuszek
Jesień na moście kolejowym w Karczemkach © adammatuszek
Na moście kolejowym w Karczemkach © adammatuszek
Jesień na moście kolejowym w Karczemkach © adammatuszek
Jesień na moście kolejowym w Karczemkach © adammatuszek
Jesień na moście kolejowym w Karczemkach © adammatuszek
Jesień na moście kolejowym w Karczemkach © adammatuszek
Jesień na moście kolejowym w Karczemkach © adammatuszek
W jednym z punktów obserwacyjnych niedaleko Dzięcielca © adammatuszek
W lesie pomiędzy Dzięcielcem a Dziechnem © adammatuszek
Ślady hamowania podczas mojego upadku na leśnej drodze niedaleko Lęborka © adammatuszek
Ślady hamowania podczas mojego upadku na leśnej drodze niedaleko Lęborka © adammatuszek
Ślady hamowania podczas mojego upadku na leśnej drodze niedaleko Lęborka © adammatuszek
- DST 23.00km
- Teren 18.00km
- VMAX 35.70km/h
- Sprzęt Kross Level a2.
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobotni wyjazd rowerkiem za miasto.
Sobota, 5 października 2013 · dodano: 29.12.2013 | Komentarze 1
W sobotni poranek postanowiłem wybrać się rowerkiem za miasto. Trasa, jaką pokonałem biegła w zdecydowanej większości po terenach leśnych po okolicach Lęborka.
Co do samej jazdy - jechało się nadspodziewanie dobrze. Widać były lekkie braki kondycyjne spowodowane przeziębieniem - tygodniowym zwolnieniem lekarskim (pierwsze od ponad 3 lat) i odstawieniem roweru na ponad 2 tygodnie. W tym czasie kusił szybszy powrót na 2 kółka, rozsądek wziął jednak górę i dopiero będąc na siłach w sobotę postanowiłem wyjechać. Z ciekawszych rzeczy, które spotkały mnie w czasie tej wycieczki to niespodziewany wjazd na teren jednostki wojskowej (okolice Sokołówki) i gonienie mnie przez psy na pewnym odcinku. Ochroniarz widząc to zawołał je do siebie i dalsza jazda odbyła się bez przygód. Na marginesie dodam, że kilka razy mało brakowało, abym zaliczył upadki :-).
Jak zawsze wrzucam trochę zdjęć z wycieczki - jest ich ponad 20.
Pozdrawiam
Stare tory kolejowe linii Lębork - Pruszcz Gdański niedaleko Lęborka © adammatuszek
Stare tory kolejowe linii Lębork - Pruszcz Gdański niedaleko Lęborka © adammatuszek
Stare tory kolejowe linii Lębork - Pruszcz Gdański niedaleko Lęborka © adammatuszek
Stare tory kolejowe linii Lębork - Pruszcz Gdański niedaleko Lęborka © adammatuszek
Stare tory kolejowe linii Lębork - Pruszcz Gdański niedaleko Lęborka © adammatuszek
Droga leśna przecinająca linię kolejową Lębork - Pruszcz Gdański niedaleko Lęborka © adammatuszek
Stare tory kolejowe linii Lębork - Pruszcz Gdański niedaleko Lęborka © adammatuszek
Stare tory kolejowe linii Lębork - Pruszcz Gdański niedaleko Lęborka © adammatuszek
Stare tory kolejowe linii Lębork - Pruszcz Gdański niedaleko Lęborka © adammatuszek
Stare tory kolejowe linii Lębork - Pruszcz Gdański niedaleko Lęborka © adammatuszek
Stare tory kolejowe linii Lębork - Pruszcz Gdański niedaleko Lęborka © adammatuszek
Leśna droga niedaleko Lęborka © adammatuszek
Leśna droga niedaleko Lęborka © adammatuszek
Leśna droga niedaleko Lęborka © adammatuszek
Leśna droga niedaleko Lęborka © adammatuszek
Leśna droga niedaleko Lęborka © adammatuszek
Leśna droga niedaleko Lęborka © adammatuszek
Leśna droga niedaleko Lęborka © adammatuszek
Leśna droga niedaleko Lęborka © adammatuszek
Leśna droga niedaleko Lęborka © adammatuszek
Leśna droga niedaleko Lęborka © adammatuszek
Leśna droga niedaleko Lęborka © adammatuszek
Leśna droga niedaleko Lęborka © adammatuszek
- DST 65.00km
- Teren 15.00km
- VMAX 46.00km/h
- Sprzęt Kross Level a2.
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielny wyjazd rowerami za miasto.
Niedziela, 15 września 2013 · dodano: 26.09.2013 | Komentarze 0
W niedzielny poranek postanowiłem wybrać się rowerkami za miasto. Towarzyszyli mi Kuba i Paweł. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Rozłazino - Nawcz - Linia - Kamieniecki Młyn - Linia - Zakrzewo - Popowo - Dziechno - Lębork. Dystans wyniósł ok. 65 km.Co do samej jazdy. Podobnie, jak w sbotę wizyta zaczęła się u Kuby, który nasmarował mi łańcuch. Po chwili wyjechaliśmy z miasta. Byliśmy trochę ograniczeni czasowo(Paweł miał SKM-kę z Lęborka do Słupska o 14:39). Zaplanowałem więc krótką ciekawą trasę do 2 fajnych miejsc - mostu kolejowego w Karczemkach (tu nigdy nie był Paweł) i punktu widokowego Zamkowa Góra (tu nigdy nie był Kuba). Do Karczemek dojechaliśmy troszeczkę dłuższą, ale za to łatwiejszą i szybszą trasą (nie jak to zwykle jest niebieskim szlakiem - lasem). Po kilkunastu minutach spędzonych na moście pojechaliśmy dalej na punkt widokowy Zamkowa Góra). Poruszaliśmy się w większości asfaltem - z powodu ograniczonego czasu wolałem nie ryzykować jazdy drogami leśnymi (za rok napewno to sprawdzę). Ok. 11:30 byliśmy na Zamkowej Górze. Tu nastąpiła godzinna przerwa i spokojnym tempem, z wiatrem szosą ruszyliśmy do Lęborka. W Lęborku byliśmy przed 14:00. Chwila rozmowy z Pawłem przy stacji PKP i wraz z Kubą każdy z nas udał się do domu.
Przy okazji tego wyjazdu przekroczyłem przejechanie 4 tysięcy km rowerem (nie licząc codziennej jeździe
4 km po mieście), co patrząc na rozpoczęcie sezonu w II połowie kwietnia jest świetnym wynikiem.
Podsumowując - jazda bardzo udana.
Poniżej kilka zdjęć z wyjazdu.
Pozdrawiam

Widok z mostu kolejowego z Karczemkach na nieczynnej linii kolejowej© adammatuszek

Z Kubą na moście kolejowym w Karczemkach na nieczynnej linii kolejowej© adammatuszek

Z Pawłem na moście kolejowym w Karczemkach na nieczynnej linii kolejowej© adammatuszek

Zachowane tory na moście kolejowym w Karczemkach na nieczynnej linii kolejowej© adammatuszek

Paweł, Kuba i ja na punkcie widokowym Zamkowa Góra© adammatuszek
- DST 53.00km
- Teren 22.00km
- Sprzęt Kross Level a2.
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobotni wyjazd na Biesiadę Obliwicką.
Sobota, 14 września 2013 · dodano: 26.09.2013 | Komentarze 0
W sobotni poranek, wraz z grupką rowerzystów postanowiliśmy wybrać się rowerami na Biesiadę Obliwicką do Obliwic. Trasa, jaką pokonaliśmy to: Lębork - Wilkowo - Obliwice - Krępa Kaszubska - Obliwice - Garczegorze - Redkowice - Lębork. Dystans wyniósł ok. 53 km.Co do samej jazdy. Przejazd zacząłem u Kuby, który przymocował mi błotnik rowerowy. Po chwili podjechaliśmy pod Galerię Delfino i razem ruszyliśmy. Jechało się dobrze. Tempo początkowo bardzo spokojne, to tylko wyjazd, nie żadne ściganie się :-). Do Obliwic dojechaliśmy po ok. godzinie. Tu zostaliśmy poczęstowani napojami (kawą/herbatą) oraz pieczonymi ziemniakami z ogniska. Kilkanaście minut później zaczęły się atrakcje - turniej łuczniczy oraz Grand Prix w Nordic Walking. Przyglądając się obu zawodom zapytałem się chłopaków, czy ktoś nie chce przejechać rowerami trasą Nordic Walking.
Pojechali ze mną Waldek, Paweł, Kuba i Łukasz. Tempo nadawane przez Waldka było dość duże. Czasami robiąc zdjęcia musiałem zwalniać, starając utrzymywać się w niedalekiej odległości za chłopakami. W pewnej chwili, jadąc za Pawłem omal nie zaliczyłem wywrotki omijając kałuże. Na szczęście nic się nie stało i można było jechać dalej. Cały czas na przodzie jechali Waldek z Łukaszem. Na ok. 2 km przed Obliwicami podkręciłem tempo i wysunąłem się na prowadzenie, którego nie oddałem do końca. Niby oficjalnego ścigania nie było, ale zawsze to miło minąć jako pierwszy linię mety w małych nieformalnych zawodach :-).
Po przyjeździe i chwilowym odpoczynku wyruszyliśmy w drogę powrotną do Lęborka. Odwiedziliśmy mały poniemiecki cmentarz w Obliwicach. W Garczegorzu postanowiłem trochę wydłużyć trasę do Redkowic, chcąc towarzyszyć kilku rowerzystom ze Słupska. Grupka, korzystając z ładnej pogody pojechała za mną do Redkowic. Tu nasze drogi się rozstały - my pojechaliśmy do Lęborka, a 2 rowerzystów udało się do Słupska.
Podsumowując. Wyjazd bardzo udany, pogoda do jazdy dobra.
Poniżej kilka najciekawszych zdjęć - kilka z nich jest autorstwa p. Marka Drzewieckiego.
Pozdrawiam

Przy skręcie do Wilkowa na Biesiadę Obliwicką© adammatuszek

Przed zbliżającym się podjazem pod Wilkowo na Biesiadę Obliwicką© adammatuszek

Przed zbliżającym się podjazem pod Wilkowo na Biesiadę Obliwicką© adammatuszek

Na Biesiadzie Obliwickiej w Obliwicach© adammatuszek

W Łebieniu podczas przejazdu trasą Nordic Walking© adammatuszek

W Łebieniu podczas przejazdu trasą Nordic Walking© adammatuszek

Mały poniemiecki cmentarz w Obliwicach© adammatuszek

Mały poniemiecki cmentarz w Obliwicach© adammatuszek

Mały poniemiecki cmentarz w Obliwicach© adammatuszek